„Portret młodzieńca” Tycjana gości na Zamku Królewskim w Warszawie

Na czasowym pokazie z cyklu „Arcydzieła na Zamku” można oglądać piękny portret namalowany przez dwudziestoletniego Tycjana. Jest szansa, że dzieło na stałe wzbogaci kolekcję Zamku

Publikacja: 08.10.2023 23:26

"Portret młodzieńca Tycjana  prezentowany jest na Zamku od 7 października do 21 stycznia

"Portret młodzieńca Tycjana prezentowany jest na Zamku od 7 października do 21 stycznia

Foto: Materiały prasowe

To portret namalowany przez artystę jeszcze w początkach jego kariery. Przedstawia młodego człowieka w białej koszuli, ciemnej szacie i berecie. Obraz jest bardzo widowiskowy i znakomicie wpisuje się w tycjanowską manierę i styl malowania – mówi prof. Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie.

Portret niewielkich rozmiarów: 40 x 30,5 cm jest bardzo dobrze zachowany, a pełen blask przywróciła mu niedawno staranna konserwacja przeprowadzona we Włoszech.Obraz przedstawia młodego mężczyznę w wieku około 18–20 lat o marzycielskim spojrzeniu, o długich kasztanowych włosach, z młodzieńczym wąsikiem nad zmysłowymi ustami.

Czytaj więcej

„Geniusz Lwowa” – nowa wystawa na Zamku Królewskim

Dzieło charakteryzuje typowa dla Tycjana „czułość” pociągnięć pędzla – mimo niewątpliwej tendencji idealizacyjnej artysta jawi się nam jako apologeta zmysłowości. Ze swobodą i precyzją rejestruje miękkość skóry, czerwień warg oraz subtelną grę cieni na policzku, brodzie, szyi. A jednocześnie przesycone jest poetycką aurą, bazującą na empatii, być może oddającej bliskie relacje między modelem i twórcą.

Dzieło prezentowane jest na Zamku jako depozyt prywatnej kolekcji, której właściciel mieszka zagranicą. Do niedawna obraz był opisywany jako pochodzący z kręgu Tycjana (obecny właściciel kupił je na niewielkiej aukcji jako dzieło nieznanego autora).

Eksperci po wnikliwych badaniach nie mają jednak dziś wątpliwości, że jest to dzieło samego Tycjana.

Opinia badaczy

6 październiku na Zamku Królewskim odbyło się sympozjum Międzynarodowego Komitetu Tycjanowskiego, najwyższego autorytetu w kwestii ustalania i potwierdzania autorstwa dzieł artysty. Uczestniczyli w nim prof. Bernard Aikem, profesor historii sztuki z Uniwersytetu w Weronie, Caterina Canetti – dyrektor CNA Florence - Artistic Sector i konserwator oraz dr Gianluca Poldi - konserwator, którzy przedstawili wyniki swych porównawczych studiów oraz badań przeprowadzonych w trakcie konserwacji dzieła Włoszech.

Czytaj więcej

Warto i dziś inspirować się antykiem. Wystawa na Zamku Królewskim w Warszawie

Znaleźli wiele podobieństw z innymi Tycjanowskimi dziełami: freskiem z serii „Cudów św. Antoniego” w Scuola del Santo, siedzibie Arcybractwa św. Antoniego w Padwie, z „Portretem młodzieńca” z Frick Collection i „Głową młodzieńca w czerwonym berecie” z Städelsches Kunstinstitut, a także w sposobie opracowania ust z „Portretem kobiety” w National Gallery w Londynie. I datowali obraz na 1510-1515 rok.

Wyniki porównania pigmentów oraz innych materiałów, jak i szczegółów techniki malarskiej - np. brak szkicu na płótnie – potwierdziły z kolei ścisły związek wizerunku z warsztatem malarskim Tycjana, największego mistrza sztuki portretowej epoki nowożytnej. Artysty - oficjalnego malarza republiki weneckiej, którego ogromna spuścizna niesie wciąż wiele zagadek.

Prof. Wojciech Fałkowski powiedział „Rz”, że Zamek chciałby zakupić obraz do własnej stałej kolekcji.  Jest to możliwe, jeżeli tylko uda się pozyskać środki na ten cel.

To portret namalowany przez artystę jeszcze w początkach jego kariery. Przedstawia młodego człowieka w białej koszuli, ciemnej szacie i berecie. Obraz jest bardzo widowiskowy i znakomicie wpisuje się w tycjanowską manierę i styl malowania – mówi prof. Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie.

Portret niewielkich rozmiarów: 40 x 30,5 cm jest bardzo dobrze zachowany, a pełen blask przywróciła mu niedawno staranna konserwacja przeprowadzona we Włoszech.Obraz przedstawia młodego mężczyznę w wieku około 18–20 lat o marzycielskim spojrzeniu, o długich kasztanowych włosach, z młodzieńczym wąsikiem nad zmysłowymi ustami.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Malarstwo
Jego krzyż szokował. Caspar David Friedrich, drugi niemiecki malarz po Dürerze
Malarstwo
Wielka retrospektywa Roya Lichtensteina. Dzieła z Myszką Miki i Kaczorem Donaldem
Malarstwo
„Polski” Vincent van Gogh i plany przebadania następnych dzieł z kolekcji Porczyńskich
Malarstwo
Jan Matejko, jakiego nie znamy, na Zamku Królewskim w Warszawie
Malarstwo
Wilhelm Sasnal w Amsterdamie i szalony świat Roberta Walsera
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił