Czy po książki teraz pójdziemy na Chmielną

Czy uda się z knajpiano-butikowej Chmielnej zrobić ulicę książek – taką warszawską Notting Hill? Marzą o tym urzędnicy

Publikacja: 28.04.2012 10:34

Jak zrobić z jednej z najważniejszych stołecznych ulic salon czytelniczy? Wprowadzić księgarnie i antykwariaty. „Po książki na Chmielną" – to nowy projekt urzędu Śródmieścia.

Według zamysłu włodarzy  dzielnicy deptak i handlowa ulica mają zacząć się kojarzyć z książkami. – Bo Chmielna ma potencjał – mówi Krzysztof Czubaszek, szef Wydziału Kultury w Urzędzie Dzielnicy Śródmieście. – Położenie w centrum miasta, blisko Traktu Królewskiego, i dobra komunikacja sprawiają, że jest to wymarzone miejsce, by na stałe zadomowiła się tu książka – argumentuje.

Na razie jakoś naturalnie się nie zadomowiła. Są jeden sklep z książkami i Traffic. Teraz księgarze mają więc rywalizować w konkursie o najem pięciu lokali: w kamienicy pod nr. 10 (przy skwerze obok Cepelii) oraz w budynku pod „czwórką". W tej chwili te pomieszczenia stoją puste. Za ile dzielnica ma szanse je wynająć? Książki to nie jest dochodowy interes.

– Ceny określi konkurs.  Ale oczywiście jest pewna dolna granica. Za grosze nie wynajmiemy – mówi Czubaszek.

Jeśli pomysł się przyjmie, dzielnica planuje przeznaczyć na działalność księgarską kolejne lokale.

Księgarzom inicjatywa się podoba. – Chmielna to idealne do tego miejsce. Będziemy mieć własną Notting Hill – mówi Grzegorz Gauden, dyrektor Instytutu Książki.

– Książkową ulicą, a nawet dzielnicą może się pochwalić każda stolica. Ma ją Berlin, ma Londyn – wtóruje szefowa Polskiej Izby Książki Grażyna Szarszewska-Kuhl. – Stołeczny projekt ma szansę na powodzenie pod warunkiem, że oprócz bukinistów na Chmielnej pojawią się także animatorzy.

Jak zrobić z jednej z najważniejszych stołecznych ulic salon czytelniczy? Wprowadzić księgarnie i antykwariaty. „Po książki na Chmielną" – to nowy projekt urzędu Śródmieścia.

Według zamysłu włodarzy  dzielnicy deptak i handlowa ulica mają zacząć się kojarzyć z książkami. – Bo Chmielna ma potencjał – mówi Krzysztof Czubaszek, szef Wydziału Kultury w Urzędzie Dzielnicy Śródmieście. – Położenie w centrum miasta, blisko Traktu Królewskiego, i dobra komunikacja sprawiają, że jest to wymarzone miejsce, by na stałe zadomowiła się tu książka – argumentuje.

Literatura
„James” zrobił karierę na świecie. W rzeczywistości zakatowaliby go na śmierć
Literatura
Silesius, czyli poetycka uczta we Wrocławiu. Gwiazdy to Ewa Lipska i Jacek Podsiadło
Literatura
Jakub Żulczyk z premierą „Kandydata”, Szczepan Twardoch z „Nullem”, czyli nie tylko new adult
Literatura
Epitafium dla CK Monarchii: „Niegdysiejsze śniegi” Gregora von Rezzoriego
Literatura
Percival Everett „dopisał się” do książki Marka Twaina i zdobył Nagrodę Pullitzera