Bez odwagi świat traci wartość

„To ja, Malala" - historia pakistańskiej nastolatki, walczącej o prawa kobiet do edukacji, która przeżyła zorganizowany przez talibów zamach - już w księgarniach.

Publikacja: 27.01.2014 07:24

„To ja, Malala"

„To ja, Malala"

Foto: materiały prasowe

Malala Yousafzai była w zeszłym roku faworytką do Pokojowej Nagrody Nobla, w końcu laureatem została Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej, ale dziewczyna za swoją odwagę zebrała już wiele innych nagród.  Wśród nich Pakistan's First National Peace Prize, którą otrzymała w 2011 r., a w 2013 r. International Children's Peace Prize, nagrodę Anny Politkowskiej i Nagrodę Sacharowa. Trafiła też na listę kandydatów do tytułu Człowieka Roku magazynu „Time", a w swoje szesnaste urodziny przemawiała na forum ONZ.

Zobacz na Empik.rp.pl

Do zamachu doszło we wtorek, 9 października 2012 roku,  gdy razem ze swoimi koleżankami, wracała ze szkoły. Zamachowcy zatrzymali przewożącego dziewczynki busa. Jeden z nich wskoczył do samochodu, stanął naprzeciwko Malali i oddał strzały w głowę i szyję. Oprócz Malali w ataku ucierpiały jeszcze dwie dziewczyny - Kainat Riaz i Shazia Ramza.

Malala cudem przeżyła. Jednak musiała opuścić swoją ukochaną dolinę Swat. Mieszka teraz z rodziną w Birmingham, w pustym, otoczonym ogrodzeniem z żelazną bramą pod napięciem domu, w którym, jak opisuje, czuje się jakby była tylko przejazdem.

„Czasem wydaje się, że przebywamy w luksusowym areszcie" - stwierdza.

Tęskni za miejscem swego urodzenia. Często wspomina je i żyjących tam ludzi, opisuje ich zwyczaje - „Pasztuni to dumni członkowie wielu plemion rozsianych pomiędzy Pakistanem a Afganistanem. Żyjemy od stuleci według kodeksu zwanego posztunwali, który zobowiązuje nas do gościnności wobec wszystkich, a najwyższa wartość według niego to "nang", czyli honor. Najgorszą rzeczą dla Pasztuna jest utrata twarzy, a wstyd to dla niego coś strasznego. Mamy takie powiedzenie – bez honoru świat traci wartość. Często bierzemy się za łby i słowo „kuzyn", w naszym języku „tarbur", oznacza tyle samo co wróg".

Zamiłowanie do nauki wyniosła z domu, w szkole, którą założył jej ojciec była najlepszą uczennicą. Zawsze był z niej dumny. Często przypominał po kim jego córka ma imię.

Malalai była największą bohaterką Afganistanu. To dzięki niej Afgańczycy mieli wygrać bitwę z Brytyjczykami. Gdy zauważyła, że przegrywają, wyszła unosząc swój biały szal na wprost wojski i krzyknęła do nich - „Jeśli nie polegniecie w bitwie pod Maiwandem, Bóg mi świadkiem, staniecie się symbolem hańby". Tymi słowami przywróciła rodakom wolę walki, choć swoją odwagę przepłaciła życiem.

Ojciec Malali  Yousafzai przekonywał ją od dziecka, że świat stoi przed nią otworem. Gdy rosnący w siłę talibowie zaczęli naciskać na mieszkańców doliny, aby zrezygnowali z edukacji córek, wdał się z nimi w polemikę i próbował bronić praw  dziewczynek. Pomagała mu w tym Malala.  Jako Gul Makai - "bławatek" prowadziła bloga, gdzie opisywała życie w reżimie talibów. W Anglii kontynuuje swoją walkę w powołanej w tym celu Fundacji Malala.

Współautorką książki „To ja, Malala" jest Christina Lamb - ceniona korespondentka zagraniczna, która od 1987 roku prowadzi relacje z Pakistanu i Afganistanu. Za swoją pracę zdobyła wiele prestiżowych nagród. Jest autorką pięciu książek, studiowała w Oksfordzie i na Harwardzie. Obecnie współpracuje z „Sunday Times" oraz mieszka w Londynie i Portugalii z mężem i synem.

Malala Yousafzai była w zeszłym roku faworytką do Pokojowej Nagrody Nobla, w końcu laureatem została Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej, ale dziewczyna za swoją odwagę zebrała już wiele innych nagród.  Wśród nich Pakistan's First National Peace Prize, którą otrzymała w 2011 r., a w 2013 r. International Children's Peace Prize, nagrodę Anny Politkowskiej i Nagrodę Sacharowa. Trafiła też na listę kandydatów do tytułu Człowieka Roku magazynu „Time", a w swoje szesnaste urodziny przemawiała na forum ONZ.

Pozostało 84% artykułu
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski