Reklama

Żubr, który potrafił pisać

Stanisław Cat-Mackiewicz (1896-1966)

Aktualizacja: 19.02.2016 00:29 Publikacja: 17.02.2016 18:36

Stanisław Cat-Mackiewicz (1896-1966)

Stanisław Cat-Mackiewicz (1896-1966)

Foto: EAST NEWS, Wojtek Laski

Gdy w czerwcu 1956 roku, ku uciesze peerelowskich władz, wylądował na Okęciu, w Londynie zapanowała konsternacja. Jak to możliwe – dziwiła się polska emigracja – przecież Stanisław Mackiewicz to postać skrajnie antysowiecka. Dziś przypada 50. rocznica jego śmierci.

Wcześniejszy życiorys Mackiewicza nie wskazywał na to, że ten pisarz i publicysta będzie chciał się układać z komunistami. Po zakończeniu I wojny światowej, w czasie której należał do Polskiej Organizacji Wojskowej, razem z młodszym bratem Józefem, przyszłym wybitnym prozaikiem, walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Od 1922 roku przez 17 lat był redaktorem naczelnym wileńskiego konserwatywnego dziennika „Słowo", skupionego wokół nieformalnego stronnictwa „żubrów kresowych" – ziemian, o których prof. Jacek Bartyzel niegdyś powiedział, że bardziej na prawo od nich była już tylko ściana.

Mackiewicz pisał głównie o polskiej historii albo bieżącej sytuacji politycznej – zawsze barwnie, celnie i konkretnie. Jest autorem m.in. książek: „Myśl w obcęgach", „Stanisław August", „Dostojewski". Swoje teksty często podpisywał pseudonimem Cat, zaczerpniętym z opowiadania Rudyarda Kiplinga „Kot, który zawsze chadzał własnymi drogami".

Miał awanturniczy temperament. Mieszkańcy Wilna nieraz byli świadkami pojedynków na pięści redaktora naczelnego „Słowa" z dziennikarzami konkurencyjnego „Kuriera Wileńskiego". Pod koniec lat 30. wdał się również w konflikt – tym razem słowny – z Józefem Beckiem, którego krytykował m.in. za antyniemiecką postawę i brak przygotowania do wojny. Trzeba jednak zaznaczyć, że krytyka Cata wynikała z orientacji geopolitycznej, a nie z sympatii dla Hitlera. Za „defetyzm", jak argumentował polski rząd, Mackiewicz przez 17 dni był więźniem obozu w Berezie Kartuskiej.

Po wybuchu wojny znalazł się na emigracji w Londynie. Publikował w „Wiadomościach" Mieczysława Grydzewskiego, tygodniku „Lwów i Wilno", wydawał broszury polityczne. Był członkiem Rady Narodowej i premierem rządu na uchodźstwie (1954–1955).

Reklama
Reklama

Życie w Londynie jednak mu nie służyło. – Był skonfliktowany m.in. z Mikołajczykiem i generałem Sikorskim. Ten drugi chciał się nawet pozbyć Cata z Londynu, deportować go do Afryki. Ponadto jego sytuacja finansowa była fatalna, żył jedynie z pióra, swoje teksty wysyłał do „Wiadomości" pocztą, bo nie było go stać na dojazd do redakcji – mówi prof. Rafał Habielski, historyk, współautor książki „Stanisław Mackiewicz. Pisarz polityczny".

Prawdopodobnie to względy finansowe zaważyły na jego powrocie z emigracji. Komunistyczni agenci jeszcze w Londynie oferowali mu pieniądze, kupowali prezenty, obiecywali, że w PRL będzie mógł wydawać książki.

Po powrocie do Polski wydał książkę „Londyniszcze", w której krytycznie opisał emigrację w Londynie, udzielał też bezpiece informacji o życiu osobistym ludzi z kręgów paryskiej „Kultury". Po kilku latach ruszyło go jednak sumienie. – Cat uratował swój życiorys – mówi prof. Habielski. – Był sygnatariuszem Listu 34, pisał do paryskiej „Kultury", obnażając ułomności PRL. Jego pogrzeb był patriotyczną manifestacją.

Literatura
Azja w polskich księgarniach: boom, stereotypy i „comfort books”
Literatura
Wojciech Gunia: „Im więcej racjonalności, tym głębszy cień”
Literatura
Książka Twardocha o wojnie w Ukrainie druga w rankingu „Der Spiegel"
Literatura
Pierwsza biografia Stanisława Tyma, ostatnia książka Katarzyny Stoparczyk
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Literatura
Pierwsza biografia Stanisława Tyma, czyli nie tylko Ryszard Ochódzki i „Miś"
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama