"Lustro o północy", czyli ostatnie dni apartheidu

Słynny reportaż Adama Hochschilda ukazuje się u nas ćwierć wieku po premierze. Autor uchwycił południowoafrykańskie napięcia tuż przed wielką zmianą.

Aktualizacja: 06.09.2016 23:54 Publikacja: 06.09.2016 23:49

"Lustro o północy", czyli ostatnie dni apartheidu

Foto: materiały prasowe

Amerykanin jest w Polsce znany m.in. z wybitnego reportażu historycznego „Duch króla Leopolda” (Świat Książki, 2014). Odsłonił w nim okrucieństwo i organizację przemocy rasowej w belgijskim Kongo. Tekst porównywany do Conradowskiego „Jądra ciemności” to studium zła i analiza korzeni późniejszych potworności ludobójstwa w Europie w czasie II wojny światowej. Hochschild potrafi ukazywać przeszłość w sposób głęboko przejmujący, zaprzecza oddaleniu od opisywanych zdarzeń.
Tak jest też w ukazującym się u nas właśnie „Lustrze o północy” (opublikowanym po raz pierwszy w 1990 r.). To zapis trzech warstw czasowych. Główną stanowi podróż Hochschilda do RPA w 1988 r., gdy przemoc, dyskryminacja i rywalizacja o władzę sięgały zenitu. Reporter odwiedził m.in. prowincję Natalu, kluczową dla historii Burów i tam uruchamia drugą - historyczną warstwę opowieści. Prowadzi do wydarzeń, bez których zrozumienie skomplikowanych stosunków politycznych końca XX w. byłoby niemożliwe.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Literatura
„James” zrobił karierę na świecie. W rzeczywistości zakatowaliby go na śmierć
Literatura
Silesius, czyli poetycka uczta we Wrocławiu. Gwiazdy to Ewa Lipska i Jacek Podsiadło
Literatura
Jakub Żulczyk z premierą „Kandydata”, Szczepan Twardoch z „Nullem”, czyli nie tylko new adult
Literatura
Epitafium dla CK Monarchii: „Niegdysiejsze śniegi” Gregora von Rezzoriego
Literatura
Percival Everett „dopisał się” do książki Marka Twaina i zdobył Nagrodę Pullitzera