Infantylne nawiązanie do Lema i polityki

„Wyprawa na ciemną stronę słońca”, autorski tom Tomasza Minkiewicza, to komiks fantastyczny, który udaje satyrę polityczną

Publikacja: 08.05.2008 01:15

Infantylne nawiązanie do Lema i polityki

Foto: Rzeczpospolita

Młody autor (rocznik 1978) zdobył popularność serią komiksów „Wilq Superbohater”, których dotychczas ukazało się 13.

„Wyprawa…” początkowo była dołączona do tamtego cyklu jako ekstra-bonus. Teraz wydana jest osobno, na czym zarówno zyskuje, jak traci. Opowieść plastycznie świetna, efektownie rozwiązane strony, misterny rysunek. Jednak szata graficzna nie jest w stanie przysłonić mielizn treści, w które co krok autor wpada. Szwankuje dramaturgia, a teksty rażą infantylizmem.

Jestem z pokolenia, które zaczytywało się – w nieodpowiednio późnym wieku, bo w czasach studenckich – w „Bajkach robotów” Lema. Do dziś mam w pamięci wydanie z ilustracjami Daniela Mroza. A cytaty chyba nigdy nie wyparują mi z pamięci.

Toteż sięgnęłam po „Wyprawę…” z nadzieją, że to współczesna kontynuacja arcydzieła polskiej fantastyki – bo i temat, i sposób rysowania wydały się zbieżne. Niestety, historyjki z kapitanem Dewilem w roli głównej dzielą lata świetlne od „Bajek robotów”. Autor robi aluzje do intryg polityczno-korupcyjnych, jakich jesteśmy świadkami w ostatniej dekadzie. Sam bawi się świetnie: jest za, a nawet przeciw.

Ale my ze stronnictwa Trurla i Klapaucjusza mówimy stanowcze „nie” kapitanowi Dewilowi. Także załoga dowodzonej przezeń rakiety Wymper 1 pozostawia wiele do życzenia: niebyt bystry mechanik Staszek oraz Lulu Makieta, pierwszy oficer o wyglądzie otyłej Kasi Ballou. Ale nawet z taką ekipą można by podbić gwiazdy – gdyby Minkiewiczowi wypaliła wyobraźnia. Oraz talent dramaturgiczny.

W dodatku za wszystkie usterki odpowiada… wszystkowiedzący komputer, który psuje się już na początku opowiadania. Na umówione hasło: „Pupcia rubcia salcesonik” sztuczny rozum odpowiada: „Helou belou mały słonik”. Lepiej idźcie, dzieci, do zoo.

Młody autor (rocznik 1978) zdobył popularność serią komiksów „Wilq Superbohater”, których dotychczas ukazało się 13.

„Wyprawa…” początkowo była dołączona do tamtego cyklu jako ekstra-bonus. Teraz wydana jest osobno, na czym zarówno zyskuje, jak traci. Opowieść plastycznie świetna, efektownie rozwiązane strony, misterny rysunek. Jednak szata graficzna nie jest w stanie przysłonić mielizn treści, w które co krok autor wpada. Szwankuje dramaturgia, a teksty rażą infantylizmem.

Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski