Po 13 latach żegnamy się z Andrzejem Rostockim i jego listą bestsellerów. Od tego wydania „Rzeczy o książkach” publikować będziemy listę „Magazynu Literackiego Książki” – 30 najlepiej sprzedających się tytułów w polskich księgarniach.
[b]1 „Nie potrafię schudnąć” – dr Pierre Dukan[/b]zaczerpnął tytuł swojej książki ze skargi, którą ponoć na okrągło słyszy z ust swoich pacjentów (-ek). Następnie serwuje czytelnikom (-czkom) całą serię dobrych rad, po to – oczywiście – by schudli. Tymczasem każdy psycholog powie, że trzeba zachęcać pacjenta, by rozwijał i doskonalił to, co w nim najlepsze. Zatem jeśli ów pacjent najlepiej ze wszystkiego na świecie lubi jeść i najpiękniej pod słońcem tyje... to po co komu takie książki jak ta?
2 Jak wiadomo rybą Fugu można się otruć, i to śmiertelnie, generalnie jednak jest to bardzo smaczna ryba. Trzeba jednak umieć ją przyrządzać, potrafić obchodzić się z nią. Bohaterki [b]„Zupy z ryby Fugu” Moniki Szwai[/b] poruszają się w życiu niczym słonie w składzie porcelany. Czyli właśnie jak kucharze biorący rybę Fugu za ogon i w całości wrzucający ją do garnka.
3 Motto poprzedzające [b]„Zaginiony symbol” Dana Browna[/b] brzmi: „Żyć w świecie, nie rozumiejąc jego sensu, to jak błąkać się po wielkiej bibliotece, nie dotykając książek”. Sensu rzeczywistości – jak się okazuje – dociec można poprzez odkrywanie masońskich sekretów. I po co było kpić ze spiskowej wizji świata z Żydami i wolnomularzami w rolach głównych?
4 W [b]„Zielonych drzwiach” Katarzyna Grochola[/b] deklaruje: „Każde zdarzenie, o którym piszę, miało miejsce. Każda osoba, o której piszę, istniała naprawdę. Każda moja miłość była prawdziwa. To jest moje życie”. Sęk w tym, by to życie było ciekawe, a życie Grocholi było ciekawe połowicznie. Powiem wyraźniej: było ono bardzo ciekawe dla czytelniczek kolejnych jej powieści, które to czytelniczki będą teraz porównywać, ile procent wcześniejszych dzieł twórczyni „Nigdy w życiu” stanowiła fikcja, a ile to autobiografia. Cała czytelnicza reszta nie zapuka do „Zielonych drzwi”, gdyż kompletnie nie interesuje jej to, co się za nimi znajduje.