Piękni przegrani, czyli podróże z Karlem-Markusem Gaussem

„Mieszkańcy Roany odchodzą pogodnie” to historia o kresie niezwykłej kultury, końcu pewnego świata

Publikacja: 25.10.2010 15:15

Karl-Markus Gauss; Mieszkańcy Roany odchodzą pogodnie; Przełożyła Sława Lisiecka; Czarne, Wołowiec 2

Karl-Markus Gauss; Mieszkańcy Roany odchodzą pogodnie; Przełożyła Sława Lisiecka; Czarne, Wołowiec 2010

Foto: Rzeczpospolita

Wydawnictwo Czarne zaprasza na październikowe spotkania z Karlem-Markusem Gaussem.

Austriacki pisarz Karl-Markus Gauss kocha przegranych. Pisze o narodach, dla których historia nie była łaskawa. Rozmawia z ludźmi ginących kultur. Mówi, że to przede wszystkim oni strzegą teraz bogactwa europejskiej tradycji. Gdy znikną, będzie tak, jakby morze zabrało część lądu, na którym żyjemy.

Zobacz na Empik.rp.pl

Podróżował do Kalabrii, do Arboreszów; Sarajewa, gdzie żyją sefardyjscy Żydzi. Za Odessą natrafił na zapomnianą niemiecką mniejszość. Opisywał czas sielski i apokalipsę. W książce, która wkrótce ukaże się nakładem Czarnego, wspomina, jak w Szwecji spotkał Asyryjczyków.

Swą historyczną tożsamość wywodzą oni od przedchrześcijańskich ludów mezopotamskich. To także spadkobiercy najwcześniejszych Kościołów Wschodu. Asyryjczycy, którzy zamieszkiwali Turcję, w 1915 r. stali się ofiarami ludobójstwa zorganizowanego przez tamtejszych nacjonalistów. Jak zauważa Gauss, świat do dziś nie ma ochoty zawracać sobie tym głowy. Niewielu też słyszało o presji, jaką na Asyryjczyków wywierali Kurdowie. Żądali, aby sąsiedzi dostosowali się do nich pod względem języka, wyznania i polityki.

Reklama
Reklama

W latach 60. wiele asyryjskich rodzin opuściło Turcję i osiedliło się w Szwecji. Tam kultywują tradycję, cieszą się swobodami religijnymi, stworzyli drużynę piłkarską. Pierwszy sezon w lidze okręgowej klub Assyriska zakończył z jednym punktem i bilansem bramkowym 11:111. Teraz gra w pierwszej lidze i jest drużyną wszystkich emigrantów żyjących w Szwecji oraz tych Szwedów, którzy czują do nich sympatię.

Dzięki eseistycznym reportażom Gaussa możemy poznać przyczyny wielu niezrozumiałych dotąd konfliktów. Jeden z Asyryjczyków tak wyjaśnia powody nienawiści Kurdów: „Jesteśmy po prostu zbyt podobni do siebie”. Tłumaczy, że łatwo jest szanować kogoś dalekiego, z kim nie mamy wiele wspólnego. O wiele trudniej żyć w zgodzie z bliźnim, który przypomina nas niemal we wszystkim.

Tytułowy reportaż z tomu mówi o Cymbrach. Naukowcy uważali ten lud za dawno wymarły. A jednak potomkowie osadników, którzy w XI wieku przybyli w górzyste i niedostępne rejony północnych Włoch, żyją do dziś. 20 z nich posługuje się nadal mową stanowiącą zabytek dawnej niemczyzny. Jak pisze autor, to ostatni bastion języka, którego z pewnością nie czeka renesans. Strażnicy dawnej kultury nie mają złudzeń – stoją na straconych pozycjach. Nie poddają się jednak rozpaczy. „Wcześniej czy później wszyscy ludzie powymierają – mówi jeden z nich. – Jeśli spojrzeć na tę sprawę bez złudzeń, to Cymbrów właściwie już nie ma”.

Karl-Markus Gauss twierdzi, że literatura nie zmieni świata, ale może odmienić niektórych czytelników. Nie wiem, czy ma rację. Wiem natomiast, że podróże z Gaussem to wspaniała lekcja współczucia.

 

 

Reklama
Reklama

POZNAŃ

25 października (poniedziałek),

godz. 18:00

UAM, Mała Aula (Aula ks. bp Jana Lubrańskiego)

ul. Wieniawskiego 1

Spotkanie poprowadzi dr Joanna Drynda

Reklama
Reklama

WROCŁAW

26 października (wtorek), godz. 19:00

"Falanster"

ul. Św Antoniego 23

Spotkanie poprowadzi Grzegorz Zygadło

Reklama
Reklama

WARSZAWA

27 października (środa), godz. 18:00

Biblioteka Austriacka

ul. Dobra 56/66 (gmach Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie)

Spotkanie poprowadzi dziennikarz "Rzeczpospolitej" Bartosz Marzec

Reklama
Reklama
Literatura
Marcel Moss o swoich pisarskich tajemnicach. Prawie wszystkich...
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Literatura
„Bałtyk", czyli kogo „obsmarował" w „Czarodziejskiej Górze" Tomasz Mann
Literatura
„Bałtyk” Tora Eysteina Øveråsa: tajemnice twórców bałtyckiego kręgu
Literatura
„Świat zagubiony”czyli Polska Ludowa przenosi się w kosmos
Literatura
„Czarodziej śmierci” – nowy kryminał Katarzyny Bondy jak „Breaking Bad” po polsku
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama