Reklama
Rozwiń
Reklama

Nowości Wydawnictwa Sic!

Publikacja: 04.04.2011 16:42

Nowości Wydawnictwa Sic!

Foto: Sic!

 

Skoro już wymieniamy i chwalimy opowiadania Cze­chowa, koniecznie muszę wspomnieć Nieciekawą historię, która jest mi najdroższą ze wszystkich jego nowel; jest to utwór całkiem niepospolity, fascynujący i w swej ci­chej, smutnej dziwności nie ma sobie równego w żadnej literaturze; zdumiewa on choćby tym, że młody, niespeł­na trzydziestoletni człowiek z najgłębszym wyczuciem czyni narratorem tej zapowiedzianej jako „nieciekawa", lecz wstrząsającej historii – starca, światowej sławy uczonego w randze generała, z tytułem ekscelencji, któ­ry często też tak się w swoich wyznaniach tytułuje: „Wa­sza ekscelencjo!", co brzmi jak: „O mój Boże!". Bo cho­ciaż jest to ktoś wysoko postawiony w oficjalnej hierar­chii, jego umysł i samokrytycyzm, oraz krytycyzm w ogóle, są na takim poziomie, że uświadamia on sobie całą niedorzeczność otaczającej go sławy i okazywanej mu czci; w głębi duszy jest człowiekiem zrozpaczonym, spo­strzega bowiem, że jego życiu wraz z wszystkimi zasługa­mi brak było duchowego centrum, jakiejś „ogólnej idei", że w gruncie rzeczy było to życie bezsensowne, życie czło­wieka zrozpaczonego.

Tomasz Mann, „Esej o Czechowie" (fragment)

Antoni Pawłowicz Czechow, Nieciekawa historia

Tłumaczenie: René Śliwowski

Reklama
Reklama

Skoro już wymieniamy i chwalimy opowiadania Cze­chowa, koniecznie muszę wspomnieć Nieciekawą historię, która jest mi najdroższą ze wszystkich jego nowel; jest to utwór całkiem niepospolity, fascynujący i w swej ci­chej, smutnej dziwności nie ma sobie równego w żadnej literaturze; zdumiewa on choćby tym, że młody, niespeł­na trzydziestoletni człowiek z najgłębszym wyczuciem czyni narratorem tej zapowiedzianej jako „nieciekawa", lecz wstrząsającej historii – starca, światowej sławy uczonego w randze generała, z tytułem ekscelencji, któ­ry często też tak się w swoich wyznaniach tytułuje: „Wa­sza ekscelencjo!", co brzmi jak: „O mój Boże!". Bo cho­ciaż jest to ktoś wysoko postawiony w oficjalnej hierar­chii, jego umysł i samokrytycyzm, oraz krytycyzm w ogóle, są na takim poziomie, że uświadamia on sobie całą niedorzeczność otaczającej go sławy i okazywanej mu czci; w głębi duszy jest człowiekiem zrozpaczonym, spo­strzega bowiem, że jego życiu wraz z wszystkimi zasługa­mi brak było duchowego centrum, jakiejś „ogólnej idei", że w gruncie rzeczy było to życie bezsensowne, życie czło­wieka zrozpaczonego.

Reklama
Literatura
Sokół wydaje powieść „Wesołych Świąt”. Debiut rapera
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Literatura
Marek Krajewski: Historia opętań zaczęła się od „Egzorcysty”
Literatura
Marek Krajewski: Historia pewnego demona. Zaczęło się od „Egzorcysty"
Literatura
Powieść o kobiecie, która ma siłę duszy. Czy Tóibín ma szansę na Nobla?
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Literatura
Marta Hermanowicz laureatką Nagrody Conrada 2025
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama