Świeżo przetłumaczona na język polski, wydana w 2003 roku książka Richarda Sennetta to urzekający erudycją socjologiczny traktat z gorzką pointą. Błyskotliwy styl opowieści o związkach korozji szacunku z rosnącymi nierównościami przyciągnie uwagę nie tylko profesjonalistów, ale i laików. Coś dla siebie znajdą tu zarówno gorliwi badacze stratyfikacji społecznej, jak i antropolodzy religii, ekonomiści, a nawet zawodowi muzycy.
Daleko jej wszakże do motywacyjnego traktatu dla ewentualnych pracowników socjalnych. To raczej spis gorzkich rozczarowań autora, wynikających zarówno z jego własnej biografii, jak i teorii społecznej – w poszukiwaniu recepty na współczesny deficyt szacunku.
Sennett przekonuje nas, że mające wypełnić go reformy systemu socjalnego wymagają dużej ostrożności, gdyż należą do dziedziny frustrującej i obfitującej w etyczne dylematy, podatnej na nadużycia ze strony silniejszych, których koszty ponoszą inni.