To druga edycja akcji, której inicjatorem jest prezydent Bronisław Komorowski.
?– W zeszłym roku czytaliśmy „Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza w kilkudziesięciu miejscach w Polsce – przypominał prezydent w Ogrodzie Saskim w Warszawie. – W tym roku Fredrę czytamy w ponad 750 różnych miejscach. Jestem przekonany, że z tego czytania wynika samo dobro, lepsze poznanie Polski – i tamtej XIX-wiecznej, i naszej współczesnej. Naszych wad, zalet, umiejętności, mankamentów.
Prezydent nie tylko dokonał symbolicznego otwarcia, ale i dał przykład, czytając wraz z małżonką jeden z utworów hrabiego Aleksandra Fredry. W Ogrodzie Saskim w Warszawie zaprezentowano pięć komedii genialnego znawcy ludzkiej natury.
– Zostały wybrane nieprzypadkowo – wyjaśniał Maciej Szeptycki, praprawnuk Aleksandra Fredry. – Układają się w opowieść o Polakach XIX wieku. Ale i o nas żyjących współcześnie. Naszą historię rozpoczniemy od „Zemsty" pokazującej ludzkie zalety, wady i przywary niezależne od czasów i zwyczajów.
„Zemstę" z podziałem na role czytali m.in. Krzesimir Dębski – Cześnik, Ania Rusowicz – Klara, Andrzej Poniedzielski – Rejent Milczek, Urszula Dudziak – Podstolina, Michał Ogórek – Papkin, Andrzej Pągowski – Dyndalski. ?A ich aktorskie interpretowanie wzbudzało aplauz.