Reklama

Soumission Michela Houellebecqa

W 2022 r. muzułmańska partia tworzy rząd we Francji – taką wizję przyszłości w swojej nowej powieści nakreślił głośny pisarz Michel Houellebecq.

Aktualizacja: 06.01.2015 20:56 Publikacja: 06.01.2015 19:14

Soumission Michela Houellebecqa

Foto: AFP

W środę, we francuskich księgarniach ukaże się nowa powieść 56-letniego laureata nagrody Goncourtów, autora znanych powieści „Cząstki elementarne" i „Poszerzanie pola walki". Tytuł premierowego wydawnictwa to „Soumission" (z francuskiego uległość, posłuszeństwo).

Powieść przedstawia Paryż z 2022 roku. Wskutek powtórzonych wyborów (w pierwszym wykryto liczne fałszerstwa) Partia Bractwa Muzułmańskiego pokonuje Front Narodowy pod przywództwem Marine Le Pen i tworzy islamistyczny rząd pod przywództwem prezydenta Mohammeda Ben Abbesa. Zmiana polityczna dokonuje się w napiętej sytuacji społecznej na tle narastającej przemocy na ulicach.

Narratorem i głównym bohaterem „Soumission" jest Francois, pracownik naukowy Sorbony, który obserwuje jak na słynnej paryskiej uczelni zaczynają obowiązywać islamskie obyczaje i prawa. Uniwersytet dostaje nową nazwę Uniwersytet Islamski, a profesorowie muszą wybierać pomiędzy zwolnieniem, a przejściem na islam. Kobiety na ulicach Paryża zaczynają chodzić w chustach, a spodnie zamieniają na czadory.

W obszernym wywiadzie dla „The Paris Review" pisarz zaznaczył, że nie do końca wierzy, że tak będzie wyglądała Francja w 2022 r. „To duża zmiana i potrzebne byłoby na to więcej niż siedem lat" – opowiada Houellebecq i dodaje, że „najpierw muzułmanie musieliby przezwyciężyć dzielące ich spory we własnym środowisku".

Twierdzi również, że zamiast krytykować muzułmanów, chciał przyjąć ich punkt widzenia. „Znaleźli się w sytuacji schizofrenicznej" – mówi autor „Cząstek elementarnych". Tłumaczy, że w kategoriach ekonomicznych i socjalnych wyznawcy islamu we Francji powinni popierać lewicę, ale w kwestiach obyczajowych bliżej im przecież do Frontu Narodowego. „Nie mają nikogo w polityce francuskiej, kto reprezentowałby ich postawę i wyrażał ich głos" - podsumowuje.

Reklama
Reklama

Wypowiedzi Houellebecqa na temat islamu już wcześniej wzburzyły francuską opinię publiczną. W 2001 r. nazwał islam „najgłupszą z religii". W wywiadzie dla „The Paris Review" wraca do tamtej sprawy i krytykuje ukutą w ostatnich latach kategorię „islamofobii". „Nie można postawić znaku równości pomiędzy rasizmem, a krytyką islamu, to nadużycie" – polemizuje ze swoim rozmówcą pisarz. Jednocześnie odżegnuje się od francuskich narodowców i tłumaczy, że co prawda igra z lękami swoich rodaków, ale sam nie wie, czy bardziej obawia się muzułmanów, czy nacjonalistów.

Polska data premiery „Soumission" nie jest jeszcze znana. Jego ostatnie książki przetłumaczone na język polski to nagrodzona Goncourtami powieść „Mapa i terytorium" (2011, wydawnictwo W.A.B.) oraz teksty eseistyczne i publicystyczne „Wrogowie publiczni" napisane wspólnie z francuskim filozofem Bernardem-Henrim Levy'm (2012, wydawnictwo Krytyki Politycznej).

Marcin Kube/ The Paris Review

W środę, we francuskich księgarniach ukaże się nowa powieść 56-letniego laureata nagrody Goncourtów, autora znanych powieści „Cząstki elementarne" i „Poszerzanie pola walki". Tytuł premierowego wydawnictwa to „Soumission" (z francuskiego uległość, posłuszeństwo).

Powieść przedstawia Paryż z 2022 roku. Wskutek powtórzonych wyborów (w pierwszym wykryto liczne fałszerstwa) Partia Bractwa Muzułmańskiego pokonuje Front Narodowy pod przywództwem Marine Le Pen i tworzy islamistyczny rząd pod przywództwem prezydenta Mohammeda Ben Abbesa. Zmiana polityczna dokonuje się w napiętej sytuacji społecznej na tle narastającej przemocy na ulicach.

Reklama
Literatura
Jedyna taka trylogia o Polsce XX w.
Literatura
Kalka z języka niemieckiego w komiksie o Kaczorze Donaldzie zirytowała polskich fanów
Literatura
Neapol widziany od kulis: nie tylko Ferrante, Saviano i Maradona
Literatura
Wybitna poetka Urszula Kozioł nie żyje. Napisała: „przemija życie jak noc: w okamgnieniu.”
Literatura
Dług za buty do koszykówki. O latach 90. i transformacji bez nostalgii
Reklama
Reklama