Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 05.05.2015 23:44 Publikacja: 05.05.2015 18:39
Marek Bieńczyk – rocznik 1956. Prozaik, eseista, tłumacz m.in. Kundery i Ciorana. Laureat Nike w 2012 r. za zbiór esejów „Książka twarzy”. Współautor przewodnika enologicznego „Wina Europy”. W tym roku opublikował „Jabłko Olgi, stopy Dawida”.
Foto: Fotorzepa/Jakub Ostałowski
Rz: Po pięciu latach milczenia Milan Kundera daje czytelnikom „Święto nieistotności". Książka powstała ponoć z inspiracji żony, która chciała, by napisał powieść, w której nic nie będzie na poważnie. Tak jest?
Marek Bieńczyk: Nie całkiem. Już w „Powolności" wypowiedział takie marzenie o książce zabawce, niepoważnej w każdym calu, a żona ostrzegała go, że krytycy powieszą na nim wszystkie psy, jeśli coś takiego zrobi. Ale, jak to u Kundery, w tym żarcie coś jest – coś, co chce jeszcze o świecie powiedzieć.
„Święto nieistotności" opublikowane zostało po włosku, później po hiszpańsku, a dopiero potem po francusku – w języku, w którym zostało napisane. Dlaczego?
Kundera parę razy wydawał powieści najpierw poza Francją. Bywało i tak, że premierowo ukazywały się w Hiszpanii i Islandii, gdzie ma wielu przyjaciół i czytelników. Kaprys wynikający pewnie z faktu, że w tych krajach jest fenomenalnie popularny, bardziej niż we Francji.
Środowisko kultury żegna Stanisława Tyma, odbiorcy jego filmów, sztuk, felietonów nie mogą się pogodzić ze śmiercią artysty. Warto przypomnieć jego związki z naszą gazetą.
Całe dakady dla recepcji Franza Kafki zostały stracone – mówi Reiner Stach, autor trzytomowej biografii autora „Procesu”.
W zamkowych Arkadach Kubickiego w czwartek rozpoczęły się Targi Książki Historycznej, organizowane przez Fundację Historia i Kultura.
„Rozdroże kruków" to zapowiadana na 29 listopada nowa część przygód Geralta. Książka, którą wyda SuperNOWA, jest zaskakującym prequelem. Fragment poznali już czytelnicy „Nowej Fantastyki”.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
„Niewygodna” Patrycji Volny, córki „barda Solidarności”, to oskarżenie rzucone słynnemu ojcu, ale i innym mężczyznom z życia modelki, wokalistki, aktorki.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Cenię historie grozy z morałem, a filmowy horror „Substancja” właśnie taki jest, i nie szkodzi, że przesłanie jest dość oczywiste.
Arabscy najeźdźcy byli zdumieni ogromem Aleksandrii, wspaniałością jej budowli, rozmiarami bram i fortyfikacji. Ujrzeli wyniosłe kolumny i imponujące obeliski, podziwiali katedrę św. Marka i latarnię Faros, która jakby unosiła się na falach
Lekceważący stosunek Geralta do mamony, odziedziczony chyba po Philipie Marlowe, jest nierealistyczny i niestosowny. Wiedźmin to bowiem niesłychanie ryzykowna profesja. Może czas pomyśleć o ubezpieczeniu?
Amerykańscy jurorzy docenili historię polskiego producenta ciężarówek.
Środowisko kultury żegna Stanisława Tyma, odbiorcy jego filmów, sztuk, felietonów nie mogą się pogodzić ze śmiercią artysty. Warto przypomnieć jego związki z naszą gazetą.
„Psy gończe” Joanny Ufnalskiej miały wszystko, aby stać się hitem. Dlaczego tak się nie stało?
Choć nie znamy jego prawdziwej skali, występuje wszędzie i dotyka wszystkich.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas