Fanów Czesława Niemena należy uprzedzić, że w książce nie znajdą wielu sekretów z życia prywatnego swego idola. Bohaterka wywiadu rzeki nie należy do dzieci sławnych rodziców, które pragną opowieściami o nich zwrócić uwagę na siebie.
Nie znaczy to, że nie ma tu ciekawych szczegółów o Niemenie,. Choćby ta, jak budując dom, chciał wszystko w nim wykonać samodzielnie, co udało mu się częściowo. Deski na podłodze położone kiedyś tymczasowo do dziś trwają w tym stanie.
Z rozmowy wyłania się obraz rodziny ceniącej ciszę i spokój, co miało wpływ na artystyczną działalność Niemena. Obie jego córki nie były rozpieszczane zabawkami, ale na przykład mama bardzo starała się je zainteresować sztuką. Razem więc chętnie malowały, czasami korzystając ze wskazówek jednego z Młodożeńców.
„Po latach bardzo doceniłam ową normalność" – mówi Natalia Niemen. Czasem tylko przyzna, że ponieważ ojciec rzadko z nią rozmawiał, ona ze swoimi dwoma synami postępuje inaczej.
Opowiada przede wszystkim szczerze o sobie. Zapewne niewiele dzisiejszych artystek zdobyło się na podobną duchową intymność. To jest książka o dochodzeniu do Boga i o tym, jak zbuntowana, ale i niepewna siebie nastolatka zaczęła w pewnym momencie odkrywać to, co naprawdę ważne.