Chór to nasza specjalność

Polacy z szansą na nagrodę Grammy. Amerykanie docenili muzykę Szymanowskiego. Warto posłuchać płyty z jej nagraniem niezależnie od tego, czy dostanie prestiżową statuetkę

Publikacja: 10.12.2008 01:25

Antoni Wit w czasie próby z chórem Filharmonii Narodowej

Antoni Wit w czasie próby z chórem Filharmonii Narodowej

Foto: Rzeczpospolita, Rob Robert Gardziński

Wydany przez NAXOS album z pięcioma utworami orkiestrowo-wokalnymi Karola Szymanowskiego zakwalifikowano do kategorii najlepsze wykonanie chóralne. Zgodnie z regulaminem nagród Grammy nominację otrzymują wówczas dwaj dyrygenci. W tym wypadku – czuwający nad całością Antoni Wit oraz Henryk Wojnarowski, który przygotował chór Filharmonii Narodowej.

Obaj stali się już kolekcjonerami nominacji do Grammy. W ostatnich pięciu latach każdy otrzymał ich cztery, wszystkie również w tej kategorii. Trzy wcześniejsze przypadły im za płyty z utworami Krzysztofa Pendereckiego. Można sądzić, że nazwisko tak znanego kompozytora mogło mieć znaczenie w wyborach członków amerykańskiej akademii. Obecna nominacja jest szczególnie cenna, bo promuje muzykę wciąż niedostatecznie docenionego przez świat Karola Szymanowskiego.

Na płycie zestawiono jego utwory znane już za granicą z tymi, których rzadko słuchamy nawet w Polsce. Ozdobą jest „Stabat Mater”. Antoni Wit zinterpretował je z zadziwiającą dla niego delikatnością, muzyka wyłania się jakby z ciszy, stopniowo nabiera mocy, nie tracąc wszakże nic z klimatu religijnej zadumy.

Chór śpiewa pięknie, znakomicie współbrzmi z nim orkiestra Filharmonii Narodowej, a z zespołami dobrze zharmonizowane są głosy solistów: Iwony Hossy, Ewy Marciniec i Jarosława Bręka. W podobnym nastroju utrzymana jest „Litania do Marii Panny”, a także dwie wczesne kantaty Szymanowskiego – „Demeter” i „Penthesilea”. Nastrój burzy jedynie nieco patetyczne „Veni Creator”, ale taka jest uroda tego dzieła.

Nominowany do Grammy album jest trzecią płytą z utworami Szymanowskiego nagraną przez zespoły Filharmonii Narodowej dla NAXOS. Na wcześniejszych znalazły się oba koncerty skrzypcowe oraz II i III symfonia, zyskując bardzo dobre recenzje zachodnioeuropejskich krytyków. W przygotowaniu są dwie kolejne, m.in. z „Harnasiami” i IV symfonią.

NAXOS, z którym Antoni Wit związany jest od dawna, rozpoczął kolejną polską serię. W poprzednich latach wydał komplet orkiestrowych utworów Lutosławskiego i Pendereckiego, a po Szymanowskim przyszła pora na Mieczysława Karłowicza. Dwa albumy są już do kupienia na całym świecie – NAXOS może się pochwalić najlepszą siecią dystrybucyjną wśród wielkich koncernów fonograficznych.

[i]Karol Szymanowski; Stabat Mater Veni Creator – Litany; NAXOS; 2008[/i]

Wydany przez NAXOS album z pięcioma utworami orkiestrowo-wokalnymi Karola Szymanowskiego zakwalifikowano do kategorii najlepsze wykonanie chóralne. Zgodnie z regulaminem nagród Grammy nominację otrzymują wówczas dwaj dyrygenci. W tym wypadku – czuwający nad całością Antoni Wit oraz Henryk Wojnarowski, który przygotował chór Filharmonii Narodowej.

Obaj stali się już kolekcjonerami nominacji do Grammy. W ostatnich pięciu latach każdy otrzymał ich cztery, wszystkie również w tej kategorii. Trzy wcześniejsze przypadły im za płyty z utworami Krzysztofa Pendereckiego. Można sądzić, że nazwisko tak znanego kompozytora mogło mieć znaczenie w wyborach członków amerykańskiej akademii. Obecna nominacja jest szczególnie cenna, bo promuje muzykę wciąż niedostatecznie docenionego przez świat Karola Szymanowskiego.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"