Reklama

Kompozytor w świecie bajek

W tym tygodniu będzie można obejrzeć i wysłuchać dwóch koncertów Wojciecha Kilara

Publikacja: 23.04.2009 15:22

Kompozytor w świecie bajek

Foto: Rzeczpospolita

Pierwszy to koncert fortepianowy z Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej Warszawska Jesień 1997. Jako solista wystąpił wtedy znany pianista młodego pokolenia Peter Jablonski. Drugi, zatytułowany „Kościelec 1909”, jest poematem symfonicznym, który Wojciech Kilar skomponował z okazji jubileuszu 75-lecia Filharmonii Narodowej w Warszawie.

To jednocześnie hołd dla tragicznie zmarłego dyrygenta i kompozytora Mieczysława Karłowicza, uważanego za mistrza poematu symfonicznego. Karłowicz zginął w Tatrach 8 lutego 1909 roku. Przysypała go lawina na wschodnich zboczach Małego Kościelca.

Prawykonanie tego utworu odbyło się w 1976 roku w warszawskiej Filharmonii Narodowej pod batutą Witolda Rowickiego. Prezentowany koncert został zarejestrowany w krakowskim studiu telewizyjnym w Łęgu przed 14 laty. Usłyszymy go w wykonaniu Radiowej Orkiestry Symfonicznej z Krakowa dyrygowanej przez Wojciecha Michniewskiego.

Wojciech Kilar zaczynał karierę jako pianista. W 1947 roku zdobył nagrodę w konkursie w Rzeszowie, ale potem poświęcił się komponowaniu. Jest jednym z najpopularniejszych i najwybitniejszych polskich kompozytorów, a także twórców muzyki filmowej. Współpracował z wieloma znakomitymi reżyserami, m.in. Andrzejem Wajdą („Pan Tadeusz”), Romanem Polańskim („Dziewiąte wrota”, „Śmierć i dziewczyna”), Francisem Fordem Coppolą („Dracula”), Jane Campion („Portret damy”).

– Spotkał mnie ten fajny los, że dzięki filmowi wyszedłem poza zamknięty filharmoniczny krąg – mówił kilka lat temu „Rz”. – Kompozytorzy symfoniczni to ludzie ciszy i izolacji. Pracują tylko z kartką, ołówkiem i gumką. Bywają momenty, gdy piszę coś poważnego, że nawet żona, która też jest muzykiem i wspaniałym doradcą, woli się usunąć z domu, pojechać do rodziny, żebym miał całkowity spokój.

Reklama
Reklama

Komponowanie muzyki do filmów dało mi poczucie wykraczania poza tę izolację. Zawsze ciągnęło mnie do kina. Wychowywałem się na filmach Disneya. Kiedy pierwszy raz zetknąłem się zawodowo z Hollywood, była to dla mnie realizacja bajki. I nie chodziło o pieniądze, ale o poczucie, że znalazłem się w tych samych miejscach, w których powstawały filmy, które syciły moje dzieciństwo, czyniły je jasnym i miłym.

[i]Wojciech Kilar - "Kościelec 1909"

15.15 TVP Kultura poniedziałek

Wieczór melomana

1.25 TVP 2 poniedziałek[/i]

Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama