Trwający przez lipiec i sierpień XV Międzynarodowy Plenerowy Festiwal Jazz na Starówce zainauguruje w sobotę węgierska grupa Djabe.
Zwykło się mówić, że Polak i Węgier to dwa bratanki, jednak kontakty jazzowe obu krajów nie są ostatnimi czasy zbyt częste. Z tym większą więc ciekawością oczekujemy występu formacji Djabe, reklamowanej jako europejska rewelacja z pogranicza jazzu, fusion i world music.
Właśnie z fascynacji muzyką odległych zakątków świata (choć pierwszeństwo ma zawsze folklor węgierski) zdaje się pochodzić nazwa grupy. Djabe w afrykańskim języku aszanti oznacza wolność.
W ciągu 12 lat istnienia zespół zdobył popularność nie tylko w ojczyźnie, ale i za granicą. Odwiedził 30 krajów na trzech kontynentach. W występach Djabe często biorą udział znani w świecie muzycy, tacy jak saksofonista John Nugent czy gitarzysta Steve Hackett, związany niegdyś m.in. z Genesis.
Twórcami repertuaru Djabe są: najlepszy węgierski gitarzysta basowy Tamas Barabas, trębacz i wirtuoz skrzypiec Ferenc Kovacs oraz grający na gitarze Attila Egerhazi. Skład uzupełniają pianista Zoltan Kovacs i perkusista Szilard Banai.