Reklama
Rozwiń

Wciąż mroczny?

W latach 80. ubiegłego wieku był uważany za jednego z najważniejszy wokalistów rockowych. Z grupą Bauhaus należał do pionierów gotyckiego rocka. Dziś stoi nieco na uboczu, ale wciąż jego nazwisko przyciąga. Jak teraz śpiewa Peter Murphy?

Publikacja: 29.10.2009 14:18

Peter Murphy należy do pionierów gotyckiego rocka

Peter Murphy należy do pionierów gotyckiego rocka

Foto: Fotorzepa, bartosz jankowski Bartosz Jankowski

Punk, nowa fala, motoryczny bas, trochę elektroniki. I mroczny, czasami bardzo mroczny klimat. Tak w kilku słowach można scharakteryzować muzykę Bauhausu. Wzorujący się także trochę na Davidzie Bowie zespół zaczynał pod koniec lat 70., a debiutował w 1980 roku albumem „In The Flat Field“. Niemniej to druga płyta „Mask“ (1981) przyniosła mu rozgłos.

Murphy był wizytówką grupy: ubrany na czarno, z wyrazistą mimiką i emocjonalnymi interpretacjami nie mógł pozostać niezauważony. Ale już wtedy dochodziło w grupie do nieporozumień – Murphy to zbyt silna osobowość, by podporządkować się innym. Nic dziwnego, że w 1983 roku zespół przestał istnieć.

Wokalista rozpoczął solowa karierę od współpracy z Mickiem Karnem, basistą Japan, ale ta nie trwała długo – dokumentuje ją album „The Walking Hor“ (1984). Murphy później nieco odszedł od gotyckich brzmień, by nagrać dwie znakomite płyty „Love Hysteria“ (1988) i „Deep“ (1990). Dominują na nich poetyckie, tajemnicze, choć niepozbawione zadziorności utwory.

Po przejściu na islam i przeprowadzce do Turcji muzyk wydał w 2002 roku ciekawy album „Dust“, pełen odniesień do muzyki Wschodu. Jego ostatnia studyjna płyta „Unshattered“ (2002) bliższa jest już popowej stylistyce.

Na warszawskim koncercie usłyszymy utwory zarówno z płyt Bauhausu, jak i z solowych krążków artysty. Nie zabraknie też kilku coverów.

[i]Peter Murphy, Stodoła, Warszawa, ul. Batorego 10, bilety: 119 – 129 zł, informacje: tel. 22 825 60 31, wtorek (3.11), godz. 19[/i]

Punk, nowa fala, motoryczny bas, trochę elektroniki. I mroczny, czasami bardzo mroczny klimat. Tak w kilku słowach można scharakteryzować muzykę Bauhausu. Wzorujący się także trochę na Davidzie Bowie zespół zaczynał pod koniec lat 70., a debiutował w 1980 roku albumem „In The Flat Field“. Niemniej to druga płyta „Mask“ (1981) przyniosła mu rozgłos.

Murphy był wizytówką grupy: ubrany na czarno, z wyrazistą mimiką i emocjonalnymi interpretacjami nie mógł pozostać niezauważony. Ale już wtedy dochodziło w grupie do nieporozumień – Murphy to zbyt silna osobowość, by podporządkować się innym. Nic dziwnego, że w 1983 roku zespół przestał istnieć.

Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem