Mieszanka francuska

Francophonic Festival startuje z impetem – od etnicznego, elektronicznego rocka, szalonego ska i gitarowego folku. Czwartą edycję imprezy otworzy w piątek w TR Warszawa Speed Caravan.

Publikacja: 18.03.2010 05:33

Speed Caravan to algiersko-francuska mieszanka dźwięków

Speed Caravan to algiersko-francuska mieszanka dźwięków

Foto: topfoto_arp

Słysząc o algiersko-francuskiej mieszance dźwięków, kierujemy swoje myśli w stronę Rachida Tahy, Khaleda czy Cheba Mami. Wykonywana przez muzyków buntownicza w założeniu muzyka rai stała się jednak radiowym popem, podczas gdy u muzyków Speed Caravan pazur wciąż jest ostry.

Ci artyści nie sięgają po lutnię oud, by grać pustynnego bluesa, oni podłączają ją do prądu! Lider Mehdi Haddab na zdjęciach prezentuje się jak raper z Atlanty, gra natomiast niczym niewyżyty gwiazdor rocka, wściekle, z pasją, przebojowo, ale też bez mrugnięcia okiem angażując się w improwizacje.

Czad połączony z etnicznymi inspiracjami może kojarzyć się z brytyjskim Asian Dub Foundation czy naszą Masalą. I słusznie. Na koncertach sprawdza się znakomicie, o czym przekonali się widzowie na zeszłorocznym gdyńskim Open’erze. Karawana Haddaba była wtedy czarnym koniem festiwalu.

A w czwartek przeniesiemy się do Stodoły, gdzie muzyczne emocje będą zapewne nie mniejsze. Zapewni je przede wszystkim Babylon Circus – kapela, która w energii i radości grania nie ma sobie równych.

Ten wieloosobowy (teraz grają w dziewiątkę) band zaproponował unikalną mieszankę stylów, słychać w ich utworach bałkańskie harmonie i swingowanie, klimat typowych francuskich piosenek i rytmikę reggae, miejski folk i dub. A połączenie sekcji dętej z akordeonem i gitarami dało nad wyraz ciekawy efekt brzmieniowy. Nic dziwnego, że ten muzyczny melanż podoba się na wielu kontynentach – muzyka Babylon Circus wszędzie przyjmowana jest równie gorąco.

Kapela powstała w 1995 roku w Lyonie, jej debiut to album „Musika”. Ale tak naprawdę prawdziwym żywiołem tych wykonawców są koncerty, a właściwie niemal muzyczne spektakle, na nich są jak czołg – idą do przodu, nie zatrzymując się ani na chwilę. W Polsce mogliśmy się o tym przekonać choćby na Przystanku Woodstock czy Reggae Dub Festival.

Polskimi partnerami dla Babylon Circus będą dwie kapele. Pochodzący z Sosnowca Skankan ma nawet z francuską formacją coś wspólnego – świetną sekcję instrumentów dętych nadającą ich radosnym, regałowym piosenkom energię i oddech. Zespół promuje swoją ubiegłoroczną płytę „Try to Feel it!”. Barw stolicy bronić będzie Raggamoova – młoda formacja mieszająca hip-hop z reggae i funky. Buja to niesamowicie!

[i]Speed Caravan, TR Warszawa, ul. Marszałkowska 8, bilety: 40 zł, rezerwacje: [link=http://www.trwarszawa.pl]www.trwarszawa.pl[/link]. tel. 22 480 80 00, piątek (19.03), godz. 20[/i]

[i]Babylon Circus, Skankan, Raggamoova, Stodoła, ul. Batorego 10, bilety: 45 – 55, zł, informacje: [link=http://www.stodola.pl]www.stodola.pl[/link], tel. 22 825 60 31, czwartek (25.03), godz. 19 [/i] [ramka][b]Tylko u nas[/b]

[b]Liza Sherzai – organizator[/b]

W tym roku festiwal skupia się na Warszawie. W poprzednich latach impreza odbywała się w kilku miastach, jednak w żadnym nie było na tyle dużo atrakcji, by wytworzyć prawdziwie festiwalowy klimat. Nie rezygnujemy z imprez towarzyszących, ale główne występy zorganizowaliśmy właśnie w stolicy. I już nie tylko dlatego, że tutaj publiczność jest otwarta na nowe brzmienia. Liczymy też na zainteresowanie ze strony środowiska frankofońskiego.

Podczas czwartej edycji Francophonic Festival naprawdę będzie w czym wybierać. Pierwsze dni przyniosą przede wszystkim spotkania z nieco inną twórczością francuskojęzyczną. Tą pełną dzikiej, pierwotnej energii, rocka i elektroniki. Całość otworzy algierski Speed Caravan, który świetnie łączy wszystkie te elementy. Wybór miejsca ich piątkowego koncertu, czyli TR Warszawa, również jest nieprzypadkowy, bo zależy nam na przyciągnięciu innej, nowej publiczności.

A w sobotę w klubie Stodoła usłyszymy trzy wyjątkowe dziewczyny. Gaby Kulki reklamować nie trzeba. Za to Mademoiselle Karen, która w zeszłym roku występowała na naszym festiwalu u boku Czesława Mozila, tym razem pokaże się w nieco innym świetle, a w swym solowym repertuarze wreszcie może być bardziej autentyczna.

Z kolei Francuzka Berre z pewnością zaskoczy proponowanym repertuarem.

Drugi festiwalowy weekend już w czwartek otworzy koncert Babylon Circus – artystów fantastycznie łączących brzmienia francuskie z muzyką z Jamajki. Dodam jeszcze, że polskim akcentem tego wieczoru będzie występ bardzo dobrego zespołu Skankan.

[i]—not. dw[/i][/ramka]

[ramka]

[b]Różne kobiety, różna muzyka[/b]

[b]Gaba Kulka, Mademoiselle Karen, Berry, Stodoła, ul. Batorego 10, bilety: 30 – 38 zł, informacje: tel. 22 825 60 31, sobota (20.03), godz. 19[/b]

Dwie są zwariowane, za nic mają gatunkowe granice. Trzecia jest bardzo klasyczna. Dlatego nie można przegapić tego festiwalowego wieczoru z trzema paniami.

Gaby Kulki polskiej publiczności przedstawiać nie trzeba. Swoją ubiegłoroczną płytą „Hat Rabbit” z zakręconymi piosenkami wskoczyła z alternatywnego środowiska niemal na mainstreamowy szczyt. A jeszcze kilka lat temu sama nagrywała i wydawała sobie płyty.

Mademoiselle Karen to już zupełnie zwariowana wokalistka – widać i słychać, że uwielbia bawić się konwencjami, żonglować różnymi formami. Choć przyznać trzeba, że sporo w tym chyba elementów klasycznej francuskiej chanson. Ale jest też wodewil, kabaret, jazzowe zagrywki czy elementy hip-hopu – wystarczy posłuchać kapitalnego, wyskandowanego numeru „Ouaf, Ouaf”. Fani dziwnej muzyki znają ją z występów z Czesławem Śpiewa, u boku którego Karen Duelund Mortensen (bo tak brzmi jej prawdziwe nazwisko) grała na instrumentach dętych i klawiszach. Właśnie wydała swój debiutancki album „Attention”.

Wytchnienie po tych szalonych utworach znajdziemy w muzyce Berry – młodej francuskiej pieśniarki, która kontynuuje liryczne tradycje piosenek znad Sekwany. Na jej koncercie będzie więc spokojnie, nastrojowo i akustycznie.

[i]mts[/i][/ramka]

[ramka]

[b]Gwiazdy lat poprzednich[/b]

Różnorodna, a przy tym przemyślana obsada Francophonic nie zaskakuje, bo to już dla tej imprezy norma. Na pierwszym festiwalu w 2007 roku gościli: specjalistka od impresjonistycznych show – subtelna i magiczna Emilie Simon, oraz równie niecodzienny Yann Tiersen, autor muzyki do „Amelii”. Oblicze współczesnej world music zaprezentowała Malijka Mamani Keita, a po electroclashowe nowinki sięgnął zespół Scratch Massive.

Rok później odbiorcę kuszono nowofalowymi coverami w wydaniu Nouvelle Vague, miłośnicy brzmień etnicznych bujali się wespół z Seyni i Yelibą, a zwolennicy alternatywnych szaleństw bili brawo Nosfellowi oraz Sayag Jazz Machine. Na klubowy parkiet zapraszał z kolei Krazy Baldhead.

Sezon 2009 to przede wszystkim niesamowity popis niewidomego malijskiego duetu Amadou & Mariam, popowy i transowy zarazem. Mareva Galanter dała lekcję starego stylu, a Oh La La! przeciwnie – jej indierockowa maniera została przytłumiona electro punkiem.

[i]flint[/i][/ramka]

Słysząc o algiersko-francuskiej mieszance dźwięków, kierujemy swoje myśli w stronę Rachida Tahy, Khaleda czy Cheba Mami. Wykonywana przez muzyków buntownicza w założeniu muzyka rai stała się jednak radiowym popem, podczas gdy u muzyków Speed Caravan pazur wciąż jest ostry.

Ci artyści nie sięgają po lutnię oud, by grać pustynnego bluesa, oni podłączają ją do prądu! Lider Mehdi Haddab na zdjęciach prezentuje się jak raper z Atlanty, gra natomiast niczym niewyżyty gwiazdor rocka, wściekle, z pasją, przebojowo, ale też bez mrugnięcia okiem angażując się w improwizacje.

Pozostało 90% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla