Taniec przyrody

Szwedzki reżyser Bo Landin i fiński operator Jan Henriksson nakręcili dokument o zwyczajach godowych zwierząt

Publikacja: 01.07.2010 19:50

Taniec przyrody

Foto: Canal+

Henriksson dokumentuje życie dzikiej przyrody od 20 lat. Tym razem, wraz z Landinem zapuścili się w niedostępne rejony Estonii, Szwecji i Finlandii, aby pokazać rytualne gody rozmaitych gatunków.

Wiosną, gdy świat fauny i flory budzi się do życia, a pożądanie eksploduje z niepohamowaną siłą, zwierzęta skrupulatnie wybierają partnerów, by urodzić i wychować potomstwo, zapewniając przetrwanie własnego gatunku. Dla wielu z nich najważniejszą częścią zalotów jest taniec – najlepszy sposób zaprezentowania swoich walorów, by zawrócić partnerowi lub partnerce w głowie. Niekiedy jest niezwykle romantyczny i zmysłowy, ale czasami przypomina brutalne zapasy, gdy w walce o samicę spotkają się dwa samce nabuzowane testosteronem.

Henrikssonowi i Landinowi udało się podpatrzeć m.in. balet w wykonaniu piętnastu tysięcy żurawi nad jeziorem Hornboga w Szwecji, umizgi cietrzewi i głuszców w odstępach fińskich lasów i zaloty jazgarzy w wodach estońskich jezior.

Twórcy zgromadzili znakomitej jakości materiał – zdjęcia świetnie oddają letnią atmosferę godowych zwyczajów, gdy w powietrzu unoszą się feromony. Pełną emocji muzykę skomponował Alan Williams.

Film zdobył m.in. Grand Prix na estońskim festiwalu filmowym. Jury podkreśliło, że „Taniec przyrody” to „znakomita opowieść o pięknie i gracji nordyckiej natury”.

Henriksson dokumentuje życie dzikiej przyrody od 20 lat. Tym razem, wraz z Landinem zapuścili się w niedostępne rejony Estonii, Szwecji i Finlandii, aby pokazać rytualne gody rozmaitych gatunków.

Wiosną, gdy świat fauny i flory budzi się do życia, a pożądanie eksploduje z niepohamowaną siłą, zwierzęta skrupulatnie wybierają partnerów, by urodzić i wychować potomstwo, zapewniając przetrwanie własnego gatunku. Dla wielu z nich najważniejszą częścią zalotów jest taniec – najlepszy sposób zaprezentowania swoich walorów, by zawrócić partnerowi lub partnerce w głowie. Niekiedy jest niezwykle romantyczny i zmysłowy, ale czasami przypomina brutalne zapasy, gdy w walce o samicę spotkają się dwa samce nabuzowane testosteronem.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"