22. tom serii „Wielcy kompozytorzy" kontynuuje rozpoczętą przed tygodniem opowieść o Janie Sebastianie Bachu. Nie dlatego, że w jego życiu było tyle niezwykłych zdarzeń, że da się z nich ułożyć wręcz serial. W biografiach innych kompozytorów znajdziemy znacznie więcej dramatycznych zwrotów akcji. Dla Bacha twórczość była codzienną, żmudną pracą, a jednak dzięki niej narodziły się dzieła nieśmiertelne. I o nich warto mówić.
Kiedy postała Toccata i Fuga F-dur, najsłynniejszy organowy utwór wszech czasów, nie wiadomo. Badacze spierają się, czy Bach napisał go w Weimarze czy Köthen, dla słuchacza nie ma to znaczenia. Pierwsze pasaże wprowadzają nas w metafizyczny świat i to się tylko liczy.
Można oczywiście żałować, że z ogromnego dorobku Bacha na płytach dołączonych do książek udało się zmieścić zaledwie kilka utworów. Może jednak zachęcą one czytelników serii do dogłębniejszego poznania jego muzyki
Wielcy kompozytorzy
Bach (cz. 2)