Jeden z najstarszych polskich festiwali rok w rok przedstawia to, co we współczesnym jazzie najciekawsze w Ameryce i w Polsce. Sięga też do world music, która w improwizacjach swych mistrzów splata się z jazzem. Tym razem usłyszymy Anouara Brahema, marokańskiego mistrza arabskiej lutni oud, który jest z jazzmanami za pan brat. We wrocławskim Centrum Sztuki Impart przedstawi program z albumu „The Astounding Eyes of Rita" wydanego trzy lata temu przez wytwórnię ECM.
Całkiem gorący materiał z wydanej w kwietniu płyty „Four MFs Playin' Tunes" zagra kwartet amerykańskiego saksofonisty Branforda Marsalisa. To muzyka pozostająca w głównym nurcie jazzu, ale bardzo różnorodna, nasycona emocjonującymi improwizacjami, zagrana z finezją przez wirtuozów. Jeśli istnieje wzorzec jazzu, to kwartet Marsalisa jest dziś najbliżej ideału.
Sensacyjnie zapowiada się koncert kwartetu Darek Oleszkiewicz & Friends. Razem z mieszkającym w Los Angeles polskim kontrabasistą przyjedzie m.in. znakomity saksofonista Chris Potter. Oleszkiewicz jest poważany w Ameryce nie tylko za finezję w grze na swym instrumencie, ale także za kompozycje. Sławę przyniosła mu współpraca z Bradem Mehldauem, pianistą, którego wszyscy słuchają uważnie.
Swoje koneksje ze stolicą światowego jazzu podkreśli Tomasz Stańko, który przedstawi New York Quartet. Utytułowanego pianistę Craiga Taborna zastąpi tym razem obiecujący David Virelles, na perkusji zagra Gerald Cleaver, a na kontrabasie Sławomir Kurkiewicz.