Getto show

Czy holocaust to dobry temat na musical? Wyobrażacie sobie cierpiących głód Żydów snujących się po scenie niczym po getcie i wyśpiewujących smutne piosenki? A co z obowiązującymi w tym gatunku tańcami i grą świateł? Już 29 września będzie można przekonać się, jak w roli musicalowego bohatera poradzi sobie Janusz Korczak, legendarny pedagog, opiekun żydowskich sierot.

Publikacja: 15.09.2012 19:03

Getto show

Foto: materiały prasowe

Tekst z magazynu "Sukces"

Na jaką melodię będzie rozważał, czy w getcie warszawskim nie wprowadzić eutanazji noworodków, która skróciłaby ich powolną agonię związaną z brakiem żywności? Jak choreograf rozwiąże ostatni marsz, w jaki wyruszył autor „Króla Maciusia" z Domu Sierot ze swoimi podopiecznymi na Umschlagplatz? Czy kurtyna zapadnie, kiedy wsiądą do bydlęcego pociągu jadącego do Treblinki, czy jeszcze dane nam będzie zobaczyć scenę w komorze gazowej? Niezależnie od tych złośliwości „Korczak" Chrisa Williamsa (muzyka) i Nicka Stimsona (libretto) sprawdził się na West Endzie.

Do Opery i Filharmonii Podlaskiej, gdzie zaplanowano polską premierę, nie wybieram się. Jednocześnie mam świadomość, że nie takie rzeczy już musical wystawiał. Dwa lata temu w Londynie klapę poniósł „Imagine This", historia o grupie żydowskich aktorów, którzy w 1942 r. pod kierownictwem Daniela Warszowskiego postanawiają wystawić w getcie musical. „To i tak cud, że ta produkcja przetrwała miesiąc, biorąc pod uwagę, iż przedstawiała grupę Żydów, którzy czekając na pewną śmierć, decydują się wystawić show w złym stylu rodem z Las Vegas" – napisał krytyk „Guardiana".

„The Daily Telegraph": „Wszystko fajnie, poza jednym niewygodnym faktem – ten musical próbuje przemienić Zagładę Żydów w rozrywkę. Zagrożeni eksterminacją mieszkańcy getta wyśpiewują trywialne pioseneczki miłosne. To moralnie dwuznaczny i manipulujący widzem show".

W tym samym jednak czasie w Hiszpanii ustawiały się kolejki po bilety na muzyczną opowieść o Annie Frank. Premiera odbyła się mimo protestów jej fundacji, której przedstawiciel stwierdził: „Rodzina Franków przez dwa lata żyła w ukryciu, a wszystko zakończyło się tragicznie. To naprawdę nieodpowiedni temat na wieczór wesołych piosenek!". I mimo że musical miał przeciętne recenzje („powierzchowny produkt, bez specjalnej inteligencji"), wszystkie przedstawienia były wyprzedane. Coś jest na rzeczy i nie ma co się obrażać na rzeczywistość, bo sam Andrew Lloyd Webber podczas wizyty w Warszawie mówił, że chciałby stworzyć musical inspirowany wierszami napisanymi w warszawskim getcie. Ciekawe.

Harce z popkulturą, zmagania z historią, przepisywanie klasyki i polityczne komentarze to z kolei specjalność Jana Klaty, który właśnie został dyrektorem Starego Teatru. Zanim jeszcze trafi na dłużej do Krakowa, da premierę we Wrocławiu, gdzie „Tytusa Andronikusa" Szekspira połączy z fragmentami utworu Heinera Müllera „Anatomia Tytusa Fall of Rome. Komentarz do Szekspira". Zwycięski Tytus Andronikus, wódz rzymski, powraca z żołnierzami z wyprawy wojennej. Zgodnie z tradycją musi poświęcić w ofierze jednego z jeńców. Wybór pada na syna królowej Gotów – Tamory. A to dopiero początek. Reszta w teatrze Polskim.

Kulturalnych podróży ciąg dalszy.

Przez lata prestiżowe międzynarodowe biennale architektury w Wenecji nie budziło w Polsce żadnych emocji. Ani w środowisku architektów, ani artystów, ani publiczności. Wszystko zmieniło się cztery lata temu, kiedy duet Grzegorz Piątek i Jarosław Trybuś zgarnęli Złotego Lwa za wystawę „Hotel Polonia", na której pokazali, jak może zmienić się przeznaczenie budynków.

I tak bazylika w Licheniu w „Hotelu Polonia" stała się aquaparkiem, Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego – centrum handlowym, terminal na Okęciu – hodowlą bydła, a warszawskie osiedle Marina – po prostu wysypiskiem śmieci. W tym roku Katarzyna Krakowiak i Michał Libera będą zastanawiać się w imieniu Polski, czy budynki wytwarzają dźwięki. Na podstawie szczegółowych pomiarów powstanie instalacja podkreślająca właściwości akustyczne polskiego pawilonu. Usłyszymy drżenie całego budynku i jego instalacji wentylacyjnych, a także odgłosy codziennych czynności wykonywanych przez sąsiednie pawilony. Ciekawe, czy usłyszymy też o nagrodach.

Korczak, reż. Robert Skolimowski, premiera 29 września, Opera i Filharmonia Podlaska, Białystok

Tytus Andronikus, reż. Jan Klata, premiera 15 września, Teatr Polski, Wrocław

13. Międzynarodowa Wystawa Architektury, Wenecja, do 25 listopada

Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami
Kultura
Złote Lwy i nagrody Biennale Architektury w Wenecji
Kultura
Muzeum Polin: Powojenne traumy i dylematy ocalałych z Zagłady
Kultura
Jeff Koons, Niki de Saint Phalle, Modigliani na TOP CHARITY Art w Wilanowie