Warszawa jak Berlin
Wystarczy rzut oka na pierwsze notowanie Listy Przebojów Programu III z 1989 r., by się przekonać, że rok był szczególny. Na szczycie znajdował się ukochany przez Polaków Sting z balladą „Fragile", ale deptał mu po piętach Kult z „Arahją". Kazik śpiewał: „Mój dom murem podzielony/Podzielone murem schody/ Moje ciało murem podzielone/Świeci neonami prawa strona/ Lewa strona cała wygaszona". Co prawda skomponowana na album „Spokojnie" piosenka opowiada o podziale Berlina – na część wschodnią i zachodnią – ale świadomi gier z cenzurą słuchacze nie mieli problemów z odniesieniem opisywanej sytuacji do realiów PRL.
Tuż za Kultem plasował się Obywatel G.C. A jeśli po Okrągłym Stole wiele mówiło się o tworzeniu społeczeństwa obywatelskiego – to Grzegorz Ciechowski był obywatelem wzorowym, co potwierdził zwłaszcza jako twórca „Nie pytaj o Polskę".
Napisał o kraju upodlonym, zalanym alkoholem, niedającym nadziei, a mimo wszystko kochanym – trochę jak femme fatale. Ciechowski śpiewał: „Te brudne dworce/ Gdzie spotykam ją,/Te tłumy, które cicho klną,/Ten pijak, który mruczy coś przez sen/Że PÓKI MY ŻYJEMY, ona żyje też".
Trudno sobie wyobrazić artystę z krajów anglosaskich, który komponował tak patriotyczne piosenki jak Obywatel G.C. Nadzieję przynosiła największa do dziś światowa gwiazda polskiego pochodzenia, czyli Basia Trzetrzelewska – śpiewając „New Day For You".
Na dwa dni przed rozpoczęciem Okrągłego Stołu najwyżej z polskich piosenek plasował się przebój zapomnianych niesłusznie Róż Europy o wymownym tytule „Mamy dla was kamienie". Piosenka nie dawała szansy na kompromis, ale wskazywała, że cenzura słabnie. Zgodziła się na publikację słów: „Barykady stoją i będą stać/Podarte sztandary łopoczą/Szeregi rozbite, lecz nadal kroczą/Lecz nadal kroczą". W podobnym tonie śpiewało Lady Pank przebój „Tacy sami" – z refrenem „Tacy sami, a ściana między nami!".
Z kolei w przeddzień zakończenia obrad Okrągłego Stołu rzecznikiem końca PRL była Sam Brown z piosenką „Stop!" i refrenem, który w wolny sposób można przetłumaczyć „Kończ, waść, wstydu oszczędź!".