Jan Berdyszak nie żyje

W Poznaniu zmarł w czwartek profesor Jan Berdyszak - wybitny rzeźbiarz, malarz i grafik, twórca instalacji obecnych w przestrzeni wielu miast Polski i świata - pisze Piotr Górski.

Publikacja: 20.09.2014 10:36

Profesor Jan Berdyszak fot. Piotr Górski

Profesor Jan Berdyszak fot. Piotr Górski

Foto: materiały prasowe

Urodził się w 1934 r. w Zaworach koło Książa Wielkopolskiego, niedawno, 15 czerwca, w trakcie wernisażu wystawy „Jan Berdyszak. Horyzonty grafiki" w poznańskim Muzeum Narodowym świętował 80. urodziny.

Pierwsze kontakty ze sztuką Jan Berdyszak wyniósł z domu rodzinnego, w którym ojciec Józef - rzeźbiarz, dawał mu lekcje rysunku. Później były spotkania, z prof. Janem Wronieckim, grafikiem i malarzem, członkiem grupy artystycznej Bunt; zaprzyjaźnionym z rodziną Berdyszaków. W latach 1952 – 58 studiował rzeźbę w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu, w pracowni prof. Bazylego Wojtowicza i jednocześnie malarstwo w ramach studiów indywidualnych.

Pierwszą ważną nagrodę otrzymał w 1956 r. na Ogólnopolskiej międzyuczelnianej wystawie grafiki i rysunku kół naukowych, była to III nagroda za gipsoryt dedykowany szwajcarskiemu kompozytorowi Arhurowi Honeggenowi. Debiutował pokazem grafiki na wystawie w studenckim klubie Od Nowa w Poznaniu w 1960 r.

Tworzył formy integralne. Zasłynął jako twórca obrazów strukturalnych, których cykl zapoczątkował w 1965 roku. Zajmował się rzeźbą, malarstwem, grafiką, rysunkiem, projektował instalacje przestrzenne i  teatralne scenografie. Znany był jako autor  tekstów teoretycznych, które często towarzyszyły realizacjom plastycznym oraz pracy w Poznańskim Uniwersytecie Artystycznym, którego był profesorem.

Jan Berdyszak poszerzał granice gatunków, czego przykładem był np. cykl „Projekt wyobrażeń", łączący grafikę i rysunek (1970). Niemal w tym samym czasie włączył szkło do „surowców" rzeźbiarskich realizując cykl „Przezroczyste". Od początku lat 90. tworzył cykle: „Belki", „Passe Passe-par-tout" oraz przekształcenia fotograficzne, dla których punktem wyjścia są zdjęcia własnych instalacji.

Ostatnie realizacje Profesora, rozpoczęte w 2000 r. dotyczą „Reszty reszt" i wykorzystują materiały, które pozostały z wcześniejszych działań twórczych. Pytany o to, czy to nie jest jakiś finał, lub pewnego rodzaju sprzątanie odpowiadał: „Nie ma nic złego  w zajmowaniu się odpadami lub złogami, jeśli są to pozostałości refleksji: intelektualne, twórcze. Pozostają na poboczu, gdy koncentrujemy się na jednym, głównym  zagadnieniu, ale można i należy do nich wracać. Nie ma więc końca, są tylko powroty".

Trwająca do 24 sierpnia wystawa „Jan Berdyszak. Horyzonty grafiki" w Muzeum Narodowym w Poznaniu była ostatnią prezentacją dzieł przygotowaną i zaaranżowaną przez Profesora.

Piotr Górski

Urodził się w 1934 r. w Zaworach koło Książa Wielkopolskiego, niedawno, 15 czerwca, w trakcie wernisażu wystawy „Jan Berdyszak. Horyzonty grafiki" w poznańskim Muzeum Narodowym świętował 80. urodziny.

Pierwsze kontakty ze sztuką Jan Berdyszak wyniósł z domu rodzinnego, w którym ojciec Józef - rzeźbiarz, dawał mu lekcje rysunku. Później były spotkania, z prof. Janem Wronieckim, grafikiem i malarzem, członkiem grupy artystycznej Bunt; zaprzyjaźnionym z rodziną Berdyszaków. W latach 1952 – 58 studiował rzeźbę w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu, w pracowni prof. Bazylego Wojtowicza i jednocześnie malarstwo w ramach studiów indywidualnych.

Kultura
Meksyk, śmierć i literatura. Rozmowa z Tomaszem Pindlem
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Kultura
Dzień Dziecka w Muzeum Gazowni Warszawskiej
Kultura
Kultura designu w dobie kryzysu klimatycznego
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont