Radio Luksemburg na Zamku Królewskim

Najsłynniejsze gwiazdy na ekranie oraz inne, nie mniej interesujące, na żywo zapraszają jak co roku od 1 lipca na festiwal Ogrody Muzyczne. Zagra na przykład Motion Trio, nie zabraknie też opowieści o przebojach z Radia Luksemburg.

Aktualizacja: 01.07.2015 08:11 Publikacja: 01.07.2015 07:30

Motion Trio

Motion Trio

Foto: materiały prasowe

To piętnasta edycja imprezy, która doczekała się już założonego przez widzów stowarzyszenia miłośników tego festiwalu. A publiczności z roku na rok przybywa, ale wciąż może być jej jeszcze więcej. Olbrzymi namiot ustawiony na dziedzińcu Zamku Królewskiego co wieczór jest przygotowany na przyjęcie około tysiąca widzów, a wydarzeń zaplanowano na tegoroczny lipiec ponad trzydzieści.

Gościem honorowym obecnej edycji jest Wielkie Księstwo Luksemburga, więc do Warszawy przyjedzie zespół Lucilin, a jeden wieczór festiwalowy wieczór będzie poświęcony na filmową opowieść „Był Luksemburg". A specjalny gość Marek Niedźwiecki opowie, jak kiedyś słuchało się nadawanej stamtąd listy przebojów.

Ogrody Muzyczne mają unikalną formułę, trudno je porównać z jakimkolwiek innym festiwalem w Polsce. Jako pierwsze zaczęły prezentować u nas filmowe rejestracje słynnych spektakli operowych i baletowych. Dziś dzięki transmisjom z najlepszych scen świata można je oglądać w różnych miastach kraju, ale ta oferta Ogrodów Muzycznych nadal cieszy się ogromną popularnością. W tym roku wybrano spektakle z nowojorskiej Metropolitan z udziałem Piotra Beczały i Mariusza Kwietnia („Łucja z Lammermooru", „Eugeniusz Oniegin", „Don Giovanni"), a także premierę „Jolanty" i „Zamku Sinobrodego" w reżyserii Mariusza Trelińskiego. Tę część programu uzupełnią projekcje filmowe. Zobaczymy jeden z najsłynniejszych spektakli Maurice'a Bejarta „Light", dwuodcinkową „Historię tańca na ekranie", intymną opowieść o niezwykłym choreografie hiszpańskim Nacho Duato, portret Krzysztofa Pendereckiego (zrealizowany dla telewizji niemieckiej) czy dwa filmy fabularne. Jeden to znany z naszych kin brytyjski „Billy Elliot" o chłopcu z górniczej rodziny, który chce zostać tancerzem. Drugi będzie miał na Ogrodach Muzycznych polską premierę. To zabawny francuski „Koncert" o dyrygencie wyrzuconym z moskiewskiego Teatru Bolszoj, który z muzyków zdegradowanych w Rosji jak on, tworzy orkiestrę, by pojechać z nią na koncert do Paryża.

Ogrody Muzyczne organizują też własne koncerty. – Naszą ambicją jest prezentacja wybitnych utworów XX-wiecznych, które rzadko są w Polsce wykonywane – mówi Zygmunt Krauze, dyrektor muzyczny festiwalu. – Z okazji jubileuszu chcieliśmy zaprosić artystów, którzy w ciągu minionych lat już u nas występowali i bardzo się podobali. Ze względów finansowych nie mogliśmy jednak wszystkich przyjąć.

Odbędzie się jednak dziewięć koncertów. Maria Pomianowska z muzykami polskimi oraz z Iranu i Senegalu połączy różne tradycje etniczne z Chopinem, energetyczny wieczór szykuje niezawodne Motion Trio. A z recitalami wokalnymi wystąpią Iwona Sobotka, Włoszka Cristina Zavalloni, Portugalka Raquel Camarinha i Norweżka Tora Augestad, która kilka lat temu podbiła publiczność Ogrodów Muzycznych interpretacjami piosenek Agnieszki Osieckiej.

Są też Dziecięce Ogrody Muzyczne. W jeden z czterech czwartków lipca najmłodsi widzowie będą mogli posłuchać i obejrzeć o „Fryderyku Chopinie, chłopcu z fantazją".

Tegoroczne Ogrody Muzyczne rozpoczną się 1 lipca występem Zbigniewa Namysłowskiego i Big Bandu warszawskiego Uniwersytetu Muzycznego, zakończą zaś emisją wielkiego koncertu, jaki odbył się się w 2014 roku pod wieżą Eiffla w Paryżu z udziałem m. in. Anny Netrebko i Piotra Beczały.

To piętnasta edycja imprezy, która doczekała się już założonego przez widzów stowarzyszenia miłośników tego festiwalu. A publiczności z roku na rok przybywa, ale wciąż może być jej jeszcze więcej. Olbrzymi namiot ustawiony na dziedzińcu Zamku Królewskiego co wieczór jest przygotowany na przyjęcie około tysiąca widzów, a wydarzeń zaplanowano na tegoroczny lipiec ponad trzydzieści.

Gościem honorowym obecnej edycji jest Wielkie Księstwo Luksemburga, więc do Warszawy przyjedzie zespół Lucilin, a jeden wieczór festiwalowy wieczór będzie poświęcony na filmową opowieść „Był Luksemburg". A specjalny gość Marek Niedźwiecki opowie, jak kiedyś słuchało się nadawanej stamtąd listy przebojów.

Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem