Weather Report: Porywający jazz-rock

To ekscytujący zestaw niepublikowanych nagrań z koncertów legendarnej grupy Weather Report.

Publikacja: 03.01.2016 19:06

Joe Zawinul i Wayne Shorter, Festival de Juan Les Pins, 1984

Joe Zawinul i Wayne Shorter, Festival de Juan Les Pins, 1984

Foto: AFP

Najlepszy koncertujący zespół jazzowy – tak mówili fani i pisali krytycy o Weather Report. Był atrakcją festiwali jazzowych na całym świecie. Niestety, nigdy nie wystąpił w Polsce. Możemy sobie powetować tę stratę, słuchając czteropłytowego albumu nagrań z lat 1978–1981, a więc z okresu, gdy zespół osiągnął największą popularność.

Obok dwóch filarów grupy: grającego na instrumentach klawiszowych Joe Zawinula i saksofonisty Wayne'a Shortera atrakcją koncertów był geniusz gitary basowej Jaco Pastorius. Na perkusji grał rewelacyjny Peter Erskine, a na niektórych występach dołączał drugi perkusista.

Zespół Weather Report powstał w 1970 r. z inicjatywy trzech muzyków: Zawinula, Shortera oraz czeskiego emigranta, basisty Miroslava Vitousa. Dwóch pierwszych spotkało się pierwszy raz 11 lat wcześniej w big bandzie Maynarda Fergusona, a do nagrania przełomowych dla jazzu albumów „In a Silent Way" i „Bitches Brew" zaprosił ich Miles Davis.

Wayne Shorter był stałym członkiem kwintetu Davisa przez pięć lat, Joe Zawinul uczestniczył tylko w sesjach studyjnych. Trzech założycieli Weather Report miało bardziej radykalne pomysły na łączenie jazzu z rockiem niż Miles Davis. Ich eksperymenty na debiutanckiej płycie „Weather Report" wzbudziły entuzjazm krytyków. Konsekwencją był tytuł albumu roku 1971 w magazynie „Down Beat". Oczy wszystkich miłośników nowego jazzu zwróciły się na nową grupę.

Jej muzyka ewoluowała od brzmieniowych eksperymentów do wyrafinowanych aranżacji i melodyjnych tematów. To zasługa kompozycji Zawinula i Shortera, nasycenie muzyki funkowymi rytmami, a także popisowe improwizacje. Weather Report zaczęto uważać za najważniejszy zespół fusion lat 70.

Na wydanym w 1976 r. albumie „Black Market" pojawiły się przebojowe tematy i nowy basista, niezwykle utalentowany wirtuoz Jaco Pastorius. Płyta cieszyła się wielką popularnością i zdobyła tytuł albumu roku w wielu klasyfikacjach.

Największym powodzeniem w historii zespołu cieszył się jednak następny album „Heavy Weather" z jazzowym hitem „Birdland". Koncertowy kalendarz grupy wypełniły więc koncerty na najważniejszych festiwalach. Szkoda, że nie docenili go organizatorzy Jazz Jamboree, którzy zdawali się nie zauważać fali muzyki fusion.

W 1978 r. zespół koncertował w kwartecie: Zawinul, Shorter, Pastorius, Erskine. Dwie płyty albumu „The Legendary Live Tapes: 1978–1981" zostały nagrane w takim właśnie składzie w Tokio, Osace, Filadelfii i Kalifornii. Muzycy wykonywali swoje najpopularniejsze kompozycje: „Birdland", „Gibraltar", „Elegant People" i „Black Market".

Solowe popisy Pastoriusa skupiały uwagę publiczności na blisko dziesięć minut. Kilkuminutowe, solowe sety dawał też Erskine. Temat „Gibraltar" rozrósł się na koncercie w Osace do ekstatycznych, grupowych improwizacji trwających 21 minut.

Dwie pozostałe płyty albumu zawierają nagrania z lat 1980–1981, kiedy zespół występował w pięcioosobowym składzie. Do wymienionego wyżej kwartetu dołączył grający na instrumentach perkusyjnych Robert Thomas Jr, a Zawinul sięgał po swoje wcześniejsze kompozycje, takie jak „Badia" i „Boogie Woogie Waltz".

Przypomniano teraz niesamowitą, siedmiominutową solówkę Wayne'a Shortera. Jego saksofon i instrumenty klawiszowe Joe Zawinula dominowały w muzyce, która ewoluowała z koncertu na koncert. Żaden temat nie był grany podobnie; kreatywni improwizatorzy prowadzili muzykę w nieodkryte rejony jazzu, rocka i funku.

To fascynująca podróż, warto ją przebyć dziś, by poznać alchemię tworzenia najlepszego jazzu przełomu lat 70. i 80.

Kultura
Łazienki Królewskie w Warszawie: długa majówka
Kultura
Perły architektury przejdą modernizację
Kultura
Afera STOART: czy Ministerstwo Kultury zablokowało skierowanie sprawy do CBA?
Kultura
Cannes 2025. W izraelskim bombardowaniu zginęła bohaterka filmu o Gazie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Kultura
„Drogi do Jerozolimy”. Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne