Zapowiada się wspaniały show z koncertem spełnionych życzeń. Coldplay zwrócił się bowiem o przysłanie krótkich nagrać wideo z wypowiedzianą w ojczystym języku prośbą o rzadko wykonywaną przez zespół piosenkę. Jeden ze szczęśliwych posiadaczy biletów może się spodziewać, że zobaczy siebie na gigantycznym ekranie, a potem usłyszy kompozycję, o jakiej marzył.
Koncert będzie spektakularny również dlatego, że po kameralnym tournée „Ghost Stories" zespół powrócił do stadionowej formuły, jaką mogliśmy podziwiać na Narodowym podczas „Mylo Xyloto Tour" we wrześniu 2012 roku. Poza laserami i nowoczesnym oświetleniem, wizualną stronę widowiska współtworzyć będą Xylobands, czyli bransoletki, jakie otrzyma każdy z fanów. Dzięki specjalnemu zdalnie sterującemu programowi, Xylobands będą zapalać się w różnych kolorach, czyniąc z publiczności świetlną armię, a jednocześnie barwny wystrój stadionu. Ten efekt buduje poczucie wspólnoty i wprawia w zachwyt silniej niż tradycyjne sztuczne ognie.