Z alpejskiego Piemontu

Za ojca współczesnego wermutu uważany jest Hipokrates‚ znany z doprawiania win migdałami i ziołami

Publikacja: 01.03.2008 00:50

Z alpejskiego Piemontu

Foto: Rzeczpospolita

W czasach greckich i rzymskich wśród ówczesnych notabli aromatyzowano wina ziołami‚ korzeniami i miodem oraz rozcieńczano wodą. Picie wina w postaci naturalnej uważano za coś niestosownego‚ godnego jedynie plebsu. Zanim opanowano sztukę destylacji‚ wino stało się podstawowym składnikiem mikstur medycznych dzięki zawartości w nim składników wyekstrahowanych z ziół i korzeni‚ które jednocześnie chroniły je przed zepsuciem. Mikstury były gorzkie‚ co przyczyniło się do wyrobienia u konsumentów pewnych gustów. Ugruntowało też przekonanie o leczniczych właściwościach gorzkich win ziołowych.

Jeszcze w XVI i XVII wieku takie wina były dosyć drogie i w niektórych rejonach Włoch i Francji pełniły rolę waluty czy też prezentów‚ którymi obdarowywali się członkowie znaczniejszych rodzin.

Wermut w postaci znanej obecnie‚ czyli ziołowego wina aperitifowego‚ zaczęto produkować masowo we Włoszech w XVIII wieku w okolicach Turynu‚ znanego od czasów renesansu ośrodka wyrobu likierów i aromatycznych win. Pierwszy wyprodukował w roku 1786 Antonio Benedetto Carpano‚ właściciel piwnicy handlującej winami i likierami przy Piazza Castello w Turynie‚ którego firma istnieje zresztą do dziś. On to także nadał mu niemiecką nazwę wermutkraut lub wermut (piołun).

Z czasem w okolicach Turynu powstały najsłynniejsze do dzisiaj firmy produkujące wermuty: Martini & Rossi‚ Cinzano i Gancia. Wraz z rosnącą sławą trunku rozpoczęto jego masową produkcję na całym świecie‚ sięgając po – uważane za najlepsze – oryginalne zioła alpejskie‚ zwłaszcza piołun.Wermut wyrabia się na kilka sposobów‚ używając zawsze jako podstawowego składnika wina bazowego (czerwonego lub białego) stanowiącego 70 – 75 proc. składu produktu finalnego. Jego fermentacja jest zatrzymywana, by zachować w winie naturalny cukier gronowy i owocowy aromat.

Odpowiednio przygotowane i sklarowane wino jest mieszane z ekstraktem wermutowym‚ w którego skład wchodzą destylaty i nalewy z trzech grup ziół i korzeni: gorzkie‚ aromatyczne i aromatyczno-gorzkie. W tej ostatniej grupie znajduje się alpejski piołun – sedno wermutu. I choć występuje on w wielu krajach‚ takiej koncentracji aromatów i delikatnej goryczki nie osiąga absolutnie nigdzie poza Piemontem‚ dlatego ceniące się wytwórnie likierów i wermutów z całego świata ściągają go właśnie stamtąd.

Dokładna receptura i skład dodatków pozostaje ścisłą‚ najpilniej strzeżoną tajemnicą każdej firmy. Zestaw wermutu może dalej dojrzewać przez kilka lat lub być poddany maderyzacji (dojrzewaniu w podwyższonej temperaturze). Ponieważ sposób wytwarzania wermutów nie podlega żadnej ochronie‚ zdarza się często‚ iż robi się też „wermuty” produkowane na bazie wody (lub wina owocowego), syropu cukrowego‚ spirytusu‚ barwników i zaprawy ziołowej przygotowanej w dowolny sposób.

Tradycyjny i podstawowy podział wermutów zawiera jednocześnie ich klasyfikację pod względem barwy i smaku. Biały‚ wytrawny‚ sprzedawany jest przeważnie w zielonych butelkach z etykietami w tonacji biało-zielonej i zielonymi zakrętkami; bianco – biały‚ słodki w białych butelkach z niebieskimi zakrętkami. Rosso to wermut czerwony‚ słodki‚ w zielonych butelkach z czerwonymi zakrętkami, a rosé – różowy‚ półsłodki‚ dostępny z reguły w białych butelkach z czerwono-złotymi zakrętkami.Wermut podaje się przed posiłkiem w kieliszkach winnych lub z lodem czy z wodą sodową. Jest też podstawowym składnikiem wielu napojów mieszanych‚ zwłaszcza martini i manhattanu.

Firmę Martini‚ Sola & Cia założyli – na bazie małego zakładu produkującego wermuty – w roku 1863 trzej partnerzy: Alessandro Martini‚ Teofilo Sola i Luigi Rossi. W roku 1879 Luigi odkupił udziały Teofila Soli i od tamtej pory firma nosi obecną nazwę Martini & Rossi. Po śmierci założycieli przeszła w ręce synów Rossiego. Ich potomkowie są jej jedynymi legalnymi spadkobiercami. Przedsiębiorstwo nastawiło się na eksport i już pod koniec XIX wieku wysyłano rocznie za granicę około 300 tys. kartonów różnych wyrobów. Dziś wermuty Martini produkowane są w 15 własnych firmach w różnych krajach‚ ale oryginalne nalewy i destylaty powstają wyłącznie w Pessione di Chieri.

Jeden z największych producentów wermutów z siedzibą w Turynie. Należy do koncernu Diageo. Firmę założyli w roku 1757 w małym sklepiku dwaj bracia: Giovanni i Carlo Stefano Cinzano. 11 lat później zostali wyróżnieni tytułem oficjalnych dostawców na dwór Sabaudów. Ich pracę kontynuowali potomkowie‚ którzy w XIX wieku kupili zabudowania służące do dziś za siedzibę firmy. Wytwórnia miała szczęście do dobrych zarządców‚ którzy zachwycali świat kampaniami reklamowymi i nowinkami – choćby pierwszych kolorowych etykiet. W zeszłym roku firma obchodziła hucznie 250-lecie swego istnienia.

W czasach greckich i rzymskich wśród ówczesnych notabli aromatyzowano wina ziołami‚ korzeniami i miodem oraz rozcieńczano wodą. Picie wina w postaci naturalnej uważano za coś niestosownego‚ godnego jedynie plebsu. Zanim opanowano sztukę destylacji‚ wino stało się podstawowym składnikiem mikstur medycznych dzięki zawartości w nim składników wyekstrahowanych z ziół i korzeni‚ które jednocześnie chroniły je przed zepsuciem. Mikstury były gorzkie‚ co przyczyniło się do wyrobienia u konsumentów pewnych gustów. Ugruntowało też przekonanie o leczniczych właściwościach gorzkich win ziołowych.

Pozostało 88% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla