Inna twarz Możdżera

Leszek Możdżer z Philem Manzanerą promuje w Polsce nagrany wspólnie nowy album tego legendarnego gitarzysty Roxy Music pod tytułem „Firebird V11”.

Publikacja: 04.06.2009 11:00

Twórcy „Firebird V11”

Twórcy „Firebird V11”

Foto: Materiały Promocyjne

Trudno o bardziej zmiennego kameleona niż Leszek Możdżer. Ten wybitnie utalentowany 38-letni dziś pianista i kompozytor porusza się swobodnie zarówno w klasyce, muzyce filmowej, jak: w jazzie czy okolicach rocka.

Wycieczki w stronę tego ostatniego czynił między innymi na znakomitej płycie „The Time”, nagranej w 2005 roku ze szwedzkim kontrabasistą Larsem Danielssonem i izraelskim śpiewającym perkusistą Zoharem Fresco, a także w powstałym rok później albumie „On an Island” Davida Gilmoura.

W tym akurat przedsięwzięciu udział Polaka nie był, co prawda, zbyt znaczący, jednak właśnie przy okazji nagrań z legendą Pink Floyd Leszek Możdżer zetknął się z Philem Manzanerą. Słynny gitarzysta Roxy Music był współproducentem płyty Gilmoura, ale nie myślał rezygnować z własnych projektów.

– Po 35 latach działalności w branży muzycznej postanowiłem wrócić do gitarowego grania na żywo, oczywiście na swoim czerwonym Gibsonie Firebird V11 – wyjaśnia Phil Manzanera.

Ulubiony model gitary nadał tytuł najnowszej płycie, a do jej nagrania Manzanera zaprosił szkolnego kolegę, awangardowego perkusistę Charlesa Haywarda, izraelskiego basistę Yarona Stavi oraz naszego pianistę Leszka Możdżera.

Serwowana przez zespół ekspresyjna mieszanka art rocka z muzyką fusion spodobała się w Wielkiej Brytanii, gdzie wydany jesienią 2008 roku krążek był niedawno promowany – między innymi trzema koncertami w londyńskim klubie Ronniego Scotta. W sobotę album będzie mieć okazję ocenić publiczność Fabryki Trzciny.

[i]„Firebird V11”: Możdżer, Manzanera, Hayward, Stavi, Fabryka Trzciny, ul. Otwocka 14, bilety: 120 zł, rezerwacje: tel. 022 818 60 39, [link=http://www.shortcut.pl]www.shortcut.pl[/link], sobota (6.06), godz. 20[/i]

Trudno o bardziej zmiennego kameleona niż Leszek Możdżer. Ten wybitnie utalentowany 38-letni dziś pianista i kompozytor porusza się swobodnie zarówno w klasyce, muzyce filmowej, jak: w jazzie czy okolicach rocka.

Wycieczki w stronę tego ostatniego czynił między innymi na znakomitej płycie „The Time”, nagranej w 2005 roku ze szwedzkim kontrabasistą Larsem Danielssonem i izraelskim śpiewającym perkusistą Zoharem Fresco, a także w powstałym rok później albumie „On an Island” Davida Gilmoura.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"