Przywrócona świetność Wielkiego Refektarza

To prawdziwa perła architektury gotyckiej i jedna z najpiękniejszych sal recepcyjnych w Europie. W średniowieczu wielcy mistrzowie podejmowali tu na wystawnych ucztach swoich gości – kwiat europejskiego rycerstwa.

Publikacja: 15.07.2009 10:34

(fot: Muzeum Zamkowe)

(fot: Muzeum Zamkowe)

Foto: Rzeczpospolita

Stosownie do nazwy Wielki Refektarz imponuje rozmiarami: 30 metrów długości, 15 metrów szerokości, wysokość – 9 metrów. Trudno uwierzyć, ale jeszcze niedawno zabytkowi groziła zagłada. W latach 80. XX wieku eksperci ustalili, że konstrukcja zachodniego skrzydła zamku w każdej chwili może runąć...

Na szczęście tragedii udało się zapobiec: ponad 20 lat trwały prace zabezpieczające i konserwatorskie, które nie tylko uratowały bezcenny obiekt, ale też przywróciły mu historyczny kształt i reprezentacyjny charakter. W 1997 r. zakończył się etap wzmacniania fundamentów

– przedsięwzięcie było skomplikowane: w grunt zostały wbite mikropale, a mury spięto metalowymi obręczami. W latach 2006 – 2007 udało się ostatecznie doprowadzić zabytek do stanu, który pozwalał na udostępnienie wnętrza turystom.

 

 

W czasie badań i renowacji Wielki Refektarz odsłonił wiele swoich sekretów. Spod warstw białej farby wydobyte zostały piękne polichromie pochodzące z pocz. XX wieku. Malborski zamek przeżywał wtedy okres renesansu – został pieczołowicie odrestaurowany pod okiem niemieckiego architekta Konrada Steinbrechta i artystów tej rangi co Hermann Schaper oraz August Oetken, autorów monumentalnych malowideł ściennych przedstawiających sceny z podboju Prus przez zakon krzyżacki.

Zrekonstruowana została ceramiczna posadzka na wzór tej, którą położono na początku XX wieku. Ciekawostką jest odtworzenie pierwotnego systemu ogrzewania, zwanego hypocaustum. Ciepło z pieca znajdującego się pod refektarzem specjalnymi kanałami grzewczymi kierowane było do wnętrza sali. Oczywiście – piec dziś jest przede wszystkim atrakcją turystyczną. Zainstalowano bowiem nowoczesne ogrzewanie i monitoring klimatyczny, który pozwoli utrzymać w zabytkowej sali optymalne warunki.

Stosunkowo niewiele z oryginalnej, średniowiecznej dekoracji przetrwało do naszych czasów. Wielki Refektarz zbudowany został ok. 1340 roku – z tego okresu pochodzą nadające wnętrzu lekkości wysmukłe kolumny z rzeźbionymi kapitelami i unikatowe sklepienie. Zachował się też ciekawy zwornik przedstawiający „Ucieczkę do Egiptu”. Na koniec XIV w. datowane jest malowidło „Koronacja Najświętszej Maryi Panny”, patronki Krzyżaków, niestety

– częściowo przemalowane w późniejszym czasie.

Wielki Refektarz, znajdujący się w zachodnim skrzydle Zamku Średniego i przylegający do Pałacu Wielkich Mistrzów, pełnił w średniowieczu rolę sali recepcyjnej. Odbywały się w niej kapituły zakonne, a także wybory wielkiego mistrza. Tu gospodarze przyjmowali gości z całej Europy. Rycerze przyjeżdżali do Malborka, by sprawdzić się w turniejach i wziąć udział w wyprawach wojennych, nazywanych rejzami, których celem miało być nawracanie pogan. A że w krzyżackim zaproszeniu do krucjaty zwykle więcej było propagandy niż pobożności, ich oddziały równie często, co na Żmudź czy Litwę, zapuszczały się w głąb Polski.

Słynące z przepychu uczty w Wielkim Refektarzu wymagały dobrego zaplecza. Do reprezentacyjnej sali przylega kuchnia, w jednym z jej pomieszczeń podziwiać można średniowieczne malowidło ze sceną „Ukrzyżowania”.

 

 

W tym roku Malbork – niegdyś Marienburg, miasto Maryi – świętuje 700-lecie przeniesienia tu stolicy zakonu krzyżackiego. Rocznica może się kojarzyć dwuznacznie, ale to właśnie od tego momentu rozpoczyna się złoty okres w dziejach miasta i zamku. Spory o „narodowość” zabytków dawno straciły sens, dziś te najcenniejsze postrzegane są z szerszej, ponadnarodowej perspektywy jako wspólne dziedzictwo. W 1997 r. krzyżacki zamek w Malborku – arcydzieło gotyckiej architektury obronnej i rezydencjonalnej, zarazem największa ceglana warownia na świecie – trafił na prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Budowa twierdzy nad Nogatem rozpoczęła się w 1275 r. Początkowo był to skromny zamek konwentualny, siedziba komtura. Jednak z chwilą, kiedy w 1309 r. sprowadził się do Malborka z Wenecji wielki mistrz, obiekt musiał zostać rozbudowany. Tak powstał kompleks łączący walory obronne z reprezentacyjnymi – rezydencja godna wielkich mistrzów i zamek symbolizujący potęgę zakonu krzyżackiego.

W średniowieczu Malbork był twierdzą nie do zdobycia. Nie poddał się nawet królowi Władysławowi Jagielle, zwycięzcy spod Grunwaldu. Dopiero Kazimierz Jagiellończyk w 1457 r. wykupił go od czeskiej załogi. Zamek został przekształcony w siedzibę starostów i czasową rezydencję polskich władców. Także więzienie, ale dla wyjątkowych skazańców – takich jak car Wasyl Szujski.

W XVII w. malborska twierdza zaczęła tracić znaczenie militarne, została dwukrotnie zdobyta i zniszczona przez Szwedów. Po

I rozbiorze dostała się w pruskie ręce. Nieszczególnie łaskawe, jak się okazało. Nowi gospodarze urządzili tu koszary, magazyny, manufakturę tkacką, w końcu zaczęła się rozbiórka na cegły. Dewastację powstrzymała osobista interwencja króla pruskiego w 1804 r.

Na przełomie XIX i XX w. ruszyły prace remontowe, które przerwała II wojna światowa. Zamek znów był ruiną – zniszczony w 50 procentach. W 1961 r. powstało Muzeum Zamkowe i od tamtej pory prowadzona jest systematyczna odbudowa.

Ostatnie prace konserwatorskie, które zakończyły się otwarciem Wielkiego Refektarza, finansowane były przez Ministerstwo Kultury, Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz ze środków Wspólnoty Europejskiej w Brukseli.

Potrzeby są wciąż ogromne, a proces przywracania zamkowi dawnej świetności potrwa jeszcze wiele lat. Dzięki pieniądzom z Norweskiego Mechanizmu Finansowego do 2011 r. ma zostać dokończona restauracja całego skrzydła zachodniego Zamku Średniego z Pałacem Wielkich Mistrzów.

Korzystałam z opracowania autorstwa dr. Janusza Trupindy

 

 

 

 

Rok 2007

Prace konserwatorskie w Garderobie Wielkich Mistrzów: m.in. naprawa sklepień, konserwacja historycznych tynków, kamiennej posadzki i detali architektonicznych oraz XIX-wiecznej stolarki drzwiowej i okiennej wraz z witrażowym oszkleniem.

Konserwacja elementów wystroju architektonicznego i prace malarskie w pomieszczeniach Sali Rady.

Odwodnienie dziedzińca Zamku Średniego.

Rok 2008

Konserwacja zespołu pomieszczeń Kaplicy Wielkich Mistrzów: m.in. zabezpieczenie reliktów średniowiecznych sklepień, wykonanie iniekcji spękań ścian oraz sklepienia kolebkowego w przedsionku, remont drewnianego stropu i zabezpieczenie resztek dekoracji, konserwacja historycznych tynków i warstw malarskich, w tym polichromii figuralnych, stolarki drzwiowej oraz posadzek – kamiennych i ceramicznych – oraz ściany ryglowej oddzielającej kaplicę od przedsionka.

W Izbie Kompana i przylegającym korytarzyku usunięte zostały ze ścian i sklepień wtórne tynki, odsłonięto relikty średniowiecznej dekoracji heraldycznej nad schodami do piwnicy.

Przywrócono oryginalny wygląd malowidłom w Komnacie Wielkiego Mistrza.

 

 

Adaptacja piwnic pod skrzydłem zachodnim Zamku Średniego dla celów ekspozycyjnych i komercyjnych (sale wystawowe, sklep zamkowy, winiarnia-kawiarnia).

Udostępnienie do zwiedzania strychów nad skrzydłem zachodnim.

Remont dachów – wymiana pokrycia dachowego na wieży bramy wjazdowej na Zamek Średni, w zachodniej części skrzydła północnego, na całym skrzydle zachodnim oraz na Pałacu Wielkich Mistrzów.

Norweski Mechanizm Finansowy i Mechanizm Finansowy Europejskiego Obszaru Gospodarczego to wsparcie dla nowych członków Unii Europejskiej. Środki wyasygnowały trzy kraje: Norwegia, Islandia i Liechtenstein. Ponad dwa i pół miliona Euro z funduszy norweskich przeznaczonych jest na prace konserwatorskie w Zespole Rezydencjonalnym Wielkich Mistrzów na Zamku Średnim. Do końca pierwszego kwartału br. wykorzystano prawie milion euro.

 

 

Stosownie do nazwy Wielki Refektarz imponuje rozmiarami: 30 metrów długości, 15 metrów szerokości, wysokość – 9 metrów. Trudno uwierzyć, ale jeszcze niedawno zabytkowi groziła zagłada. W latach 80. XX wieku eksperci ustalili, że konstrukcja zachodniego skrzydła zamku w każdej chwili może runąć...

Na szczęście tragedii udało się zapobiec: ponad 20 lat trwały prace zabezpieczające i konserwatorskie, które nie tylko uratowały bezcenny obiekt, ale też przywróciły mu historyczny kształt i reprezentacyjny charakter. W 1997 r. zakończył się etap wzmacniania fundamentów

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami
Kultura
Złote Lwy i nagrody Biennale Architektury w Wenecji
Kultura
Muzeum Polin: Powojenne traumy i dylematy ocalałych z Zagłady
Kultura
Jeff Koons, Niki de Saint Phalle, Modigliani na TOP CHARITY Art w Wilanowie
Kultura
Łazienki Królewskie w Warszawie: długa majówka