Liza Sherzai o Francophonic Festival

Bez edukacji kulturalnej budowanie wspólnej Europy jest niemożliwe - Liza Sherzai, współorganizatorka Francophonic Festival, opowiada o tegorocznej edycji

Publikacja: 18.03.2012 08:33

Birdy Nan Nam; Francophonic Festival

Birdy Nan Nam; Francophonic Festival

Foto: materiały prasowe

W zeszłym roku uwodziliście dźwiękami muzyki kreolskiej rodem z Luizjany, w tym postawiliście na rytmy malijskie. Dlaczego właśnie Afryka i jak to się ma do Waszych muzycznych poszukiwań?

Liza Sherzai:

Afryka jest źródłem i inspiracją dla muzyki XX wieku, zwłaszcza rozrywkowej, ale i przecież jazzowej. Wpływ muzyki afrykańskiej na europejską i amerykańską jest równie mocny jak pięto, które pozostawiła cywilizacja oksydentalna w Afryce. Francja jest zdecydowanie bliższa Afryki niż Polska, ma u siebie spory odsetek ludności o afrykańskich korzeniach. Tacy artyści jak Rokia Traore, Amadou i Mariam, Ballake Sissoko, który zagra w najbliższy poniedziałek w Warszawie, są najlepszymi artystami afrykańskimi, ale są też w czołówce najlepszych artystów światowych w ogóle.

Na czym się koncentrujecie?

Interesuje nas nie tylko tzw. Afryka zachodnia, ale też odmienna kulturowo północ czy Antyle. Organizacja Państw Frankofońskich, która co roku w marcu świętuje wspólnie "język francuski" założyła, że jest coś więcej poza historią i kolonizacją łączącą te kraje, i to jest kultura. Francophonic ma ambicje odzwierciedlać współczesną scenę muzyczną francuską, więc ten element afrykański tak czy inaczej byłby obecny. Stephane Włodarczyk, pomysłodawca Francophonic Festival w Polsce, podobnie jak ja, ma obsesję na punkcie muzyków z Mali. Na szczęścię, tę fascynację dzielimy z wieloma gwiazdami muzyki i krytykami, którzy widzą w Afryce źródła bluesa i jazzu. W Polsce muzyka afrykańska jest postrzegana jako "etniczna" czy folklorystyczna i może nie do końca traktowana "na poważnie". Być może dzięki naszemu festiwalowi udało się już to powoli zmienić?

Który za artystów tegorocznej edycji, ale też który z nurtów jakie prezentujecie, najbardziej do ciebie przemawia?

Lubię ambitną piosenkę francuską  spod znaku Serge'a Gainsbourga. Inspiracje Sergem wciąż słychać w aktualnej muzyce francuskiej, u Artur H, Camille, Noir Desir, Emilie Simon czy Nosfella. Lubię muzykę świata, od mongolskich stepów, do wysp Zielonego Przylądka, muzyczne opowieści Griotów, ale i też francuską scenę electro. Z kolei Francuzi, którzy są mi bliscy, a których też pokazujemy w tym roku, mają dużo charakteru i więcej muzykalności, brzmią seksownie i nowocześnie jak Air, Justice, Acid Washed, Birdy Nam Nam czy Kavinsky - znany w Polsce przede wszystkim z kultowego już soundtracku do filmu "Drive".

Od kilku lat z uporem godnym maniaka, walczycie o lepszy gust muzyczny polskiego społeczeństwa, odkrywając przed nim muzykę świata. Warto?

Francophonic Festival ma przede wszystkim na celu przybliżenie kultury francuskiej publiczności polskiej. Staramy się selekcjonować najlepszą muzykę produkowaną nad Sekwaną, ale bierzemy taką, która jest też uznana na całym świecie. Wkład frankofoński w kulturę światową jest na tyle ciekawy i istotny, że warto prezentować ją polskiej publiczności - najlepiej w formie koncertów, kiedy kontakt z muzyką jest najbardziej intensywny i szczery. Wartością dodaną festiwalu jest to, że zwraca uwagę na różnorodną muzykę, cały program jest podróżą między stylami, ponad podziałami stylistycznymi i w tym sensie zaprasza do wyjścia z codzienności, do przyjęcia innego punktu widzenia, do wzbogacenia się o muzykę niekoniecznie odpowiadającą logice komercyjnej, ale bardziej tej estetycznej. Walczymy o stawianie kultury w środku życia społecznego, o wymianę między kulturami europejskimi, jako niezbędną część unii politycznej i finansowej, bo bez edukacji kulturalnej budowanie wspólnej Europy jest niemożliwe.

Których artystów szczególnie polecasz w tym roku?

Powrót Paris Combo do warszawskiej Fabryki Trzciny i do Filharmonii lubelskiej po pięciu latach przerwy, to według mnie wspaniała wiadomość dla zakochanych w piosence francuskiej, zwłaszcza tej pełnej rytmu swingu i jazzu. Dla tych którzy wybraliby się na "coś francuskiego", paryskiego i lekkiego polecam właśnie Paris Combo. Grają w sposób współczesny i przystępny muzykę na sto procent francuską, którą polska publiczność odkryła dwa lata temu na nowo dzięki Zaz. Dla wielbicieli elektronicznych brzmień, dj-set duetu Make The Girl Dance w warszawskim klubie Kamieniołomy.

Co będzie niespodzianką, co zaskoczeniem a co kontrowersją tegorocznej edycji?

Niespodzianką jest występ duetu Bart & Baker, grających electro-swing i piosenki retro. To bardzo pasuje do tego, co się dzieje w tym sezonie w modzie, z nawiązaniem do lat 30., oscarowym sukcesem francuskiego filmu "Artysta" i z pewnością zachwyci amatorów Burlesque i Dity Von Teese.

Zaskoczeniem będzie koncert Ballake Sissoko i Vincenta Segala. Ci muzycy są naprawdę niezwykli! Kiedy ich słucham, mam wrażenie że słucham muzykę "po raz pierwszy". Dialog tych wybitnych muzyków daje wiarę w ludzkość, w piękno i porozumienie. Akustyczne brzmienie kory i głębokie brzmienie wiolonczeli wytwarzają wrażenie dworu, którego królem jest widz. To jest magia, którą trudno opisać, a warto doświadczyć.

Kontrowersję czy raczej rewolucję może wzbudzić didżejski kwartet Birdy Nam Nam. Twórczość Francuzów to pikantna mieszanka wszystkich najnowszych brzmień i rytmów. Ci mistrzowie gramofonów grają i miksują na żywo. Ich muzyka jest elektroniczna, ale oni są jeszcze lepsi niż maszyna czy komputer, są eksplozją talentu! Dlatego ich koncerty mają coś czego, nigdy nie będzie słychać na ich płytach...

W zeszłym roku uwodziliście dźwiękami muzyki kreolskiej rodem z Luizjany, w tym postawiliście na rytmy malijskie. Dlaczego właśnie Afryka i jak to się ma do Waszych muzycznych poszukiwań?

Liza Sherzai:

Pozostało 96% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"