Reklama

Dziewięć przebojów z jazzową inspiracją

Po sześciu latach Donald Fagen wrócił do studia i nagrał kolejny majstersztyk – „Sunken Condos". To faworyt do tytułu album roku

Aktualizacja: 24.10.2012 01:11 Publikacja: 23.10.2012 23:45

Dziewięć przebojów z jazzową inspiracją

Foto: materiały prasowe

Pianista, wokalista, kompozytor, autor tekstów, aranżer i producent Donald Fagen jest ważniejszą połową duetu Steely Dan. Tylko nieliczne zespoły w historii rocka mają tylu wiernych fanów co Fagen i gitarzysta Walter Becker. Sprawiły to albumy, które wydawali w latach 1971–1980 jako Steely Dan. Sprzedano ich ponad 30 milionów.

Ukoronowaniem były płyty „Aja" i „Gaucho", potem poświęcili się solowym projektom. W 1982 r. Fagen wydał genialny album „Nightfly", który był zaczątkiem trylogii, a jej kolejne tytuły to „Kamakiriad" (1993) i „Morph the Cat" (2006). Każdy wyróżniał się wysokim poziomem artystycznym i niepowtarzalnym brzmieniem. Nie inaczej jest z „Sunken Condos", ten album otwiera nowy rozdział w twórczości Donalda Fagena.

Już pod szyldem późnych nagrań Steely Dan – „Two Against the Nature" (cztery nagrody Grammy, w tym dla najlepszego albumu 2000 r.) i „Everything Must Go" (2003) – Fagen przemycał jazzowe harmonie.

Solowe albumy Donalda Fagena jeszcze bardziej zbliżyły się do jazzowej estetyki. To właściwie perfekcyjnie zaaranżowane jazzowe piosenki o popowym charakterze z aspiracjami do list przebojów. Potencjalnych hitów jest na „Sunken Condos" dziewięć, czyli wszystkie nagrania.

Tych nagrań można słuchać raz po raz, znajdując coraz to nowe, intrygujące brzmienia: subtelną sekcję instrumentów dętych, kilka uderzeń w wibrafon czy stłumioną trąbkę multiinstrumentalisty i współproducenta Michaela Leonharta, gitarową solówkę Jona Heringtona, harmonijkę Williama Galisona, zmysłowy żeński chórek.

Reklama
Reklama

Piosenki z albumu mają chwytliwą melodykę i pulsujący rytm. Wśród potencjalnych hitów wyróżniają się: promująca album ballada „I'm Not the Same Without You" i rozkołysana rytmem „Memorabilia". Po raz pierwszy artysta sięgnął po cudzą kompozycję w stylu r'n'b „Out of the Ghetto" Isaaca Hayesa z 1978 r.

Donald Fagen tworzył ten album przez dwa lata z pomocą najlepszych muzyków. Nie odłożymy go po tygodniu, jak większość współczesnych produkcji. Można go słuchać bez końca, płynie pod prąd różnych trendów, wraca do źródeł rytmu i melodii.

Pianista, wokalista, kompozytor, autor tekstów, aranżer i producent Donald Fagen jest ważniejszą połową duetu Steely Dan. Tylko nieliczne zespoły w historii rocka mają tylu wiernych fanów co Fagen i gitarzysta Walter Becker. Sprawiły to albumy, które wydawali w latach 1971–1980 jako Steely Dan. Sprzedano ich ponad 30 milionów.

Ukoronowaniem były płyty „Aja" i „Gaucho", potem poświęcili się solowym projektom. W 1982 r. Fagen wydał genialny album „Nightfly", który był zaczątkiem trylogii, a jej kolejne tytuły to „Kamakiriad" (1993) i „Morph the Cat" (2006). Każdy wyróżniał się wysokim poziomem artystycznym i niepowtarzalnym brzmieniem. Nie inaczej jest z „Sunken Condos", ten album otwiera nowy rozdział w twórczości Donalda Fagena.

Reklama
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Reklama
Reklama