Piątkowy wieczór w Muzeum Historii Żydów Polskich zatytułowano „Era Schaeffera – 8 i Pół Dekady Schaeffera", a złożyło się nań szereg wydarzeń multimedialnych zdominowanych przez muzykę. Udział wzięli m.in.: pianista Włodek Pawlik, akordeonista Marcin Wyrostek z zespołem Tango Corazon, wokalista Jorgos Skolias i puzonista Bronek Duży.
Już od wejścia aktorzy Marek Frąckowiak i Waldemar Obłoza oraz tancerz Witek Jurewicz rozdawali gościom różnokolorowe kartki oznaczające przynależność do grupy. Ponieważ wydarzenia rozgrywały się na mniejszych scenach w różnych częściach muzeum, konieczne było takie podzielenie publiczności. Połączeni kolorową wstęgą widzowie szli rzędem na wyznaczone miejsca rozglądając się po wysokich ścianach muzeum, na których wyświetlano nuty utworów Schaeffera.
Na schodach prowadzących na piętro mijali duet wokalisty Jorgosa Skoliasa i puzonisty Bronka Dużego. Wyżej umiejscowiono orkiestrę kameralną, a wstępem do jej występu była odczytywana przez aktorów deklaracja Bogusława Schaeffera odnosząca się do muzyki klasycznej i orkiestry. Na parterze porywający występ dał akordeonista Marcin Wyrostek z zespołem Tango Corazon. Lider popisywał się wirtuozerią, która przysporzyła mu już tysiące fanów. W stronę awangardy skierował się zespół The White Kites z charyzmatycznym wokalistą Seanem Palmerem. Z nieodłączną koroną na głowie i kościotrupem na koszulce Palmer przyciągał uwagę publiczności. Warszawski zespół słynie z psychodelicznego rocka, teraz Palmer nakreślił pięciolinię z nutami odpowiadającymi kolejnym literom w nazwisku Schaeffera i dodał własne znaki graficzne.
Kulminacyjnym momentem był występ pianisty Włodka Pawlika. W największej sali muzeum publiczność zasiadła na scenie, a na widowni ustawiono fortepian. To była intrygująca zamiana miejsc. Włodek Pawlik wykonał „Koncert jazzowy" Bogusława Schaeffera z akompaniamentem wydanej w 1969 r. przez Polskie Nagrania płyty. Pełna nazwa kompozycji jest dość długa: Koncert jazzowy na zespół jazzowy i orkiestrę fletów, fagotów, trąbek, puzonów i niskich smyczków. Na koniec Witek Jurewicz podał Włodkowi Pawlikowi winylowe wydanie płyty z muzyką Schaeffera.