– To wspaniała wiadomość – powiedział „Rz” Rui Pereira, portugalski minister spraw wewnętrznych. – Portugalia była pierwszym krajem, który zakazał kary śmierci. Ona jest niehumanitarna, nieuczciwa i nieskuteczna.Dziś decyzję o ustanowieniu 10 października europejskim dniem sprzeciwu wobec kary śmierci formalnie zaakceptuje rada ministrów sprawiedliwości UE. Wcześniej nie mogła tego zrobić, bo sprzeciwiała się Polska. Polskie weto wywołało wiele kontrowersji, ostatecznie 10 października 2007 roku obchodzono oficjalnie dzień sprzeciwu wobec kary śmierci we wszystkich krajach UE poza Polską. Linię swojego poprzednika zmienił premier Donald Tusk.

– Polska od dawna nie stosuje i nie akceptuje kary śmierci. Ostatni wyrok został wykonany w 1988 roku – mówił wczoraj „Rz” Zbigniew Ćwiąkalski, minister sprawiedliwości. Według niego portugalska inicjatywa jest dobra, bo Europa powinna dawać przykład reszcie świata.Według relacji polskiego ministra to Portugalczycy zwrócili się do niego w ostatnich dniach z pytaniem, czy Polska nie zmieniłaby zdania. Co prawda następny taki dzień przypada niemal za rok, ale Portugalii bardzo zależało, aby decyzja zapadła teraz. Bo do końca grudnia Portugalia kieruje Unią i będzie to uznane za ich sukces.

Rząd Jarosława Kaczyńskiego nie chciał poprzeć unijnej inicjatywy, bo nie podobał mu się jej wydźwięk ideologiczny. Ówczesny wiceminister sprawiedliwości Andrzej Duda argumentował, że jest to inicjatywa wyrwana z kontekstu i apelował o unijną debatę na temat eutanazji, aborcji i kary śmierci.

Myślę, że to przejaw filozofii, która w Platformie Obywatelskiej jest dość powszechna, czyli bezwzględnej adaptacji do warunków panujących w Unii Europejskiej. Niezgoda na ustanowienie Dnia przeciwko Karze Śmierci to oczywiście sprawa symboliczna, ale miała pokazać, że Prawo i Sprawiedliwość było także w sprawach ideowych za większą samodzielnością w myśleniu. Platforma z tego rezygnuje, spełniając swoje obietnice wyborcze. Byłoby dobrze, gdyby z tej samodzielności nie rezygnowała w innych sprawach, dużo cięższego kalibru. not. lor