42-letnia Renata O., z wykształcenia polonistka, jest zatrudniona na stanowisku radcy ministra w resorcie nauki i szkolnictwa wyższego. Zarabia miesięcznie ok. 3 tys. zł. Zajmuje się formalnym sprawdzaniem wniosków składanych do resortu przez instytucje naukowe.
W 2001 r. Renata O. była naczelnikiem w Departamencie Szkolnictwa Wyższego Ministerstwa Edukacji Narodowej. Potem jej departament został przeniesiony do powstałego Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
W październiku 2001 r. O. miała przyjąć 1 tys. dolarów, 1 tys. marek niemieckich, markowe perfumy oraz alkohol. W zamian za to miała spowodować wydanie przez Ministerstwo Edukacji decyzji zezwalającej na uruchomienie trzech nowych specjalności w Wyższej Szkole Umiejętności Pedagogiczno-Ekonomicznych w Brzegu (dziś Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna w Brzegu).
Łapówkę miał jej wręczyć płk Janusz Adamkiewicz, oficer WSI, którego żona Grażyna była jednym z założycieli uczelni, pełniła też funkcję jej kanclerza. Adamkiewicz w 2001 r. został członkiem powołanej na wniosek ówczesnego ministra obrony narodowej Jerzego Szmajdzińskiego komisji w WSI mającej zbadać stan służb.
Na łapówkę dla Renaty O. miał się też złożyć m.in. inny oficer WSI ppłk Stanisław W., kanclerz WSHE. Renata O. nie przyznaje się do winy.