Na lotnisku Okęcie zatrzymano niedawno Francuza pochodzenia arabskiego,który przewoził w bagażu ponad 2 kg kokainy. To już czwarty narkotykowykurier zatrzymany w ciągu kilkunastu ostatnich dni. Wcześniej policjanciwarszawskiego CBŚ we współpracy z celnikami zatrzymali Polaka, Gwinejczykaoraz Hiszpankę, którzy usiłowali przemycić do naszego kraju ok. 3 kg czystejkokainy. Cała czwórka działała prawdopodobnie na zlecenie tej samej grupyprzestępczej. Substancję przemycono z Afryki - kontynentu, z którego do tejpory nie przerzucano narkotyków do Polski. - Zauważamy nową tendencję naszlaku przemytu kokainy - przyznaje szef CBŚ Paweł Wojtunik.
W Afryce działają dobrze zorganizowane gangi nigeryjskie, które od kilku latzdobywają w Europie mocną pozycję. Nigeryjczycy współpracują z kolumbijskimikartelami, które drogą morską przerzucają duże partie kokainy do Afryki. Tamnarkotyk trafia do kurierów, których werbuje się spośród mieszkańcówbiedniejszych krajów oraz spośród Europejczyków, którzy podróżują, udającturystów.
W Europie czołowym pośrednikiem w handlu kokainą jest neapolitańska Kamorraoraz mafia rosyjska. Polskę reprezentują grupy z Pomorza i Warszawy. - Nasiprzestępcy odgrywają ważną rolę w narkobiznesie, opiekując się szlakamiprzerzutowymi, czy wysyłając towar do Europy Zachodniej - mówi oficerwydziału narkotykowego CBŚ. Policjanci ostrzegają, że w związku z rosnącąpopularnością kokainy w Europie, a także w samej Polsce, grozi nam nowynarkotykowy boom. - Problemu przemytu narkotyków nie udało się skuteczniezwalczyć w żadnym kraju. Na szczęście jesteśmy coraz bardziej skuteczni, adzięki dobrej współpracy z celnikami bardzo szybko odkrywamy nowe szlaki- dodaje Wojtunik.