Rząd nie zareaguje na film?

Przed wizytą Putina: Rosyjski film zarzucał Polsce sojusz z Hitlerem. Polska dyplomacja nie chce zaogniać sytuacji.

Publikacja: 25.08.2009 03:01

Premier Rosji Władimir Putin (z prawej) 1 września weźmie udział w uroczystościach na Westerplatte.

Premier Rosji Władimir Putin (z prawej) 1 września weźmie udział w uroczystościach na Westerplatte. Na zdjęciu podczas tegorocznych obchodów Dnia Zwycięstwa w Moskwie

Foto: AFP

– Czekamy na oficjalne stanowisko władz na Kremlu w sprawie pokazanego przez rosyjską telewizję filmu, w którym zarzuca się Polsce sprzymierzenie się z Adolfem Hitlerem przeciwko ZSRR – mówi rzecznik rządu Paweł Graś.

Jak pisała wczoraj „Rz” w dokumencie wyemitowanym w niedzielę w rosyjskiej państwowej telewizji Wiesti pokazano II RP jako sojusznika Hitlera (na mocy układu o nieagresji z 1934 roku). Z filmu wynikało, że Stalin był zmuszony zawrzeć z Niemcami traktat Ribbentrop-Mołotow, by uchronić ZSRR od napaści.

– Dla Polski takie kłamstwa to wezwanie do prowadzenia zdecydowanej polityki historycznej opartej na prawdzie – mówi „Rz” Władysław Stasiak, szef Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Jednak, jak ustaliła „Rz”, do 1 września, czyli wizyty Władimira Putina w Polsce, nie należy się spodziewać w tej kwestii żadnych ostrzejszych reakcji. Nasz informator z kręgów zbliżonych do polskiej dyplomacji podkreśla, że rządowi zależy na wizycie rosyjskiego premiera. W szczególności chodzi o zakończenie sporu o żeglugę na Zalewie Wiślanym i sprawę kolejnej umowy na dostawy rosyjskiego gazu do Polski.

Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski mówi, że podobne filmy oraz publikacje są obliczone na spowodowanie polskiej reakcji. – Trudno odnosić się do kolejnych kuriozalnych wypowiedzi czy filmów. Były one w przyszłości i będą się jeszcze zapewne zdarzać. Dla nas wiążące są polsko-rosyjskie ustalenia historyków, którzy zajmują się trudnymi sprawami – mówi „Rz” Paszkowski.

Informuje też, że polski ambasador w Moskwie Jerzy Bahr udzielił wywiadu rosyjskiej agencji prasowej, w którym przedstawia polskie stanowisko. Wywiad ma się ukazać w przeddzień wizyty premiera Putina w Polsce.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka podkreśla, że film powtarza tezy sowieckiej propagandy.

– Nie ulega wątpliwości, że II wojna światowa wybuchła tylko dlatego, że doszło do sojuszu Hitlera i Stalina. To Stalin starał się nakłonić Hitlera do tego traktatu – mówi „Rz” Kurtyka. – Nie można też zapominać, że pakt Ribbentrop-Mołotow nie tylko doprowadził do agresji na Polskę, ale również pozwolił Hitlerowi na prowadzenie wojny na wielką skalę w latach 1939 – 1941 na Zachodzie.

– Przedstawiciele państwa, które jest następcą prawnym jednego z agresorów, jakim było ZSRR, bezczelnie zakłamują historię, a polski rząd i dyplomacja nie reagują – oburza się w rozmowie z „Rz” Zbigniew Girzyński, historyk i poseł PiS.

Tymczasem rosyjskie stanowisko stało się przedmiotem sporu w organizacjach Ślązaków. Związek Ludności Narodowości Śląskiej poparł tezy Kremla. – To wybijanie diabła belzebubem – komentuje w rozmowie z „Rz” dr Jerzy Gorzelik, szef Ruchu Autonomii Śląska.

[ramka][srodtytul]Kto zabierze głos na Westerplatte[/srodtytul]

Premier Rosji Władimir Putin, kanclerz Niemiec Angela Merkel, premier Szwecji Fredrik Reinfeldt w imieniu Unii Europejskiej i przedstawiciel USA wygłoszą przemówienia 1 września podczas obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Gdańsku-Westerplatte. W uroczystościach weźmie udział 17 delegacji zagranicznych. Nadal nie wiadomo, kto będzie reprezentował Stany Zjednoczone – prawdopodobnie wiceprezydent Joe Biden albo sekretarz stanu Hillary Clinton. Oprócz wystąpień zagranicznych gości na Westerplatte zaplanowano przemówienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Donalda Tuska.

[i]—js, pap[/i][/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorów [mail=c.gmyz@rp.pl]c.gmyz@rp.pl[/mail], [mail=i.kacprzak@rp.pl]i.kacprzak@rp.pl[/mail]

– Czekamy na oficjalne stanowisko władz na Kremlu w sprawie pokazanego przez rosyjską telewizję filmu, w którym zarzuca się Polsce sprzymierzenie się z Adolfem Hitlerem przeciwko ZSRR – mówi rzecznik rządu Paweł Graś.

Jak pisała wczoraj „Rz” w dokumencie wyemitowanym w niedzielę w rosyjskiej państwowej telewizji Wiesti pokazano II RP jako sojusznika Hitlera (na mocy układu o nieagresji z 1934 roku). Z filmu wynikało, że Stalin był zmuszony zawrzeć z Niemcami traktat Ribbentrop-Mołotow, by uchronić ZSRR od napaści.

Pozostało 85% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo