Prezydent Bronisław Komorowski spotkał się z członkami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Rady Etyki Mediów oraz z przedstawicielami Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Stowarzyszenia Dziennikarzy RP.
Zaprosił ich do pałacu w sobotę w związku z zamachem w łódzkim biurze PiS, gdzie 62-letni Ryszard C. we wtorek zastrzelił asystenta europosła PiS Janusza Wojciechowskiego i ranił asystenta posła PiS Jarosława Jagiełły.
Minister Sławomir Nowak tłumaczył, że prezydent chciał wiedzieć, w jaki sposób media mogą się zaangażować w „monitorowanie napięcia politycznego w debacie publicznej”.
– Krajowa Rada winna podjąć pewnego rodzaju monitoring programów – powiedział po spotkaniu Jan Dworak, przewodniczący KRRiT. Inny członek Krajowej Rady Witold Graboś dodał, że rozmawiano o potrzebie utworzenia centrum monitoringu prasy i mediów, które badałoby m.in. jakość materiałów informacyjnych i publicystycznych.
W rozmowie z „Rz” Graboś tłumaczy, że potrzebna jest większa aktywność takich instytucji jak KRRiT. – Główną potrzebą jest obniżenie poziomu agresji w debacie publicznej – mówi.