Nowosądeckiemu Technikum Elektryczne w Zespole Szkół Elektryczno-Mechanicznych im. gen. Józefa Kustronia poziomu zdawalności matur i wyników w nauce inne szkoły mogą pozazdrościć.
W Szkolnym Klubie Przedsiębiorczości można tu poznać podstawy biznesu, a w sekcji turystyki rowerowej odetchnąć od intelektualnych zmagań. W ramach projektu „Informatyk – zawód przyszłości” szkoła oferuje chętnym zajęcia wyrównawcze z matematyki, zajęcia z angielskiego oraz warsztaty z dziedziny nowoczesnych technologii IT. Są także warsztaty z doradcą zawodowym i kurs menedżera firmy – specjalnie dla dziewcząt, których zaledwie kilka co roku wybiera naukę w tym technikum.
– Ważne jest wychowanie i tradycyjne wartości, o jakie tu dbamy – mówi wicedyrektor technikum Krystyna Rembiasz, która pracuje w szkole już 34 lata. – Wiedzą o tym i uczniowie, i rodzice, którym taki model kształcenia odpowiada. Obecny dyrektor Walenty Szarek to także mój uczeń i absolwent szkoły – dodaje. Jej zdaniem to dzięki szacunkowi do nauczycieli i młodzieży oraz przywiązaniu do tego, co osiągnęli w szkole, ich poprzednicy absolwenci znakomicie radzą sobie potem w pracy zawodowej.
– Trudno nie być dumnym, gdy nasz były uczeń zakłada firmę i wygrywa kontrakt na instalację na całe duże osiedle w Krakowie. Zatrudnia zresztą swych szkolnych kolegów – opowiada pani dyrektor.
Podczas olimpiady „Euroelektra”, jak podsumowali to jej organizatorzy: „uczniowie sądeckiej szkoły odlecieli jak Austriacy na mistrzostwach świata w Planicy”. Czterech było finalistami lub laureatami i zdobyło interesujące ich indeksy na wyższe uczelnie.