Reklama

Hołd dla giganta Kościoła i historii

Gigantem wiary, Kościoła i historii nazwał papieża kardynał Camillo Ruini podczas mszy w krakowskim kościele na Skałce

Publikacja: 09.05.2011 01:53

Procesja ku czci świętego Stanisława

Procesja ku czci świętego Stanisława

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Były wikariusz diecezji rzymskiej przewodniczył uroczystościom pierwszego ogólnopolskiego dziękczynienia za beatyfikację Jana Pawła II i za ubiegłoroczną kanonizację Stanisława Kazimierczyka, żyjącego w XV wieku zakonnika.

Rozpoczęła je wczoraj procesja z Wawelu na Skałkę, która co roku odbywa się w Krakowie ku czci św. Stanisława ze Szczepanowa. Tym razem wzięło w niej udział ok. 5 tys. wiernych, przedstawiciele episkopatu Polski, nuncjusz apostolski abp Celestino Migliore, a także prezydent Bronisław Komorowski.

Podczas procesji niesiono relikwie patronów Polski św. Stanisława i św. Wojciecha, Stanisława Kazimierczyka oraz relikwiarz z kroplą krwi Jana Pawła II. – Jego stół, tu, w Krakowie, a potem w Rzymie, nigdy nie był nakryty tylko dla niego – wspominał nowego błogosławionego kardynał Ruini (homilię odczytał po polsku prymas abp Józef Kowalczyk, a kardynał Ruini wypowiedział w naszym języku kilka zdań na początku i końcu wystąpienia). – Jego tożsamość była mocna i głęboka, ale włączająca, można powiedzieć: jagiellońska, w sensie ducha jedności, który szanuje i akceptuje różnorodność, który nigdy nie zamyka się w sobie.

Po raz pierwszy publicznie odśpiewano litanię do błogosławionego

Kardynał, który otworzył i przeprowadził proces beatyfikacyjny Jana Pawła II na poziomie diecezjalnym, wspominał też, jak w 1979 r. papież powiedział: „Nie bądźcie niewolnikami", i „rozpalił iskrę, ogień zaraźliwej wolności, z którego zrodził się i rozwinął wielki, solidarny ruch wyzwolenia Polski". Hierarcha zaznaczył, że siła wierzących porusza i zmienia historię. – W dzisiejszej sytuacji zarysowuje się europejska misja katolickiej Polski, w którą Jan Paweł II wierzył głęboko. Misja, którą trzeba wykonać w jedności z Włochami i z innymi narodami, które, mimo wszystko, są katolickie w głębi duszy, w narodowym charakterze. A także w jedności z innymi Kościołami chrześcijańskimi, wiernymi Bogu; a nawet z każdą zdrową siłą przyjazną człowiekowi w Polsce i w Europie – stwierdził.

Reklama
Reklama

Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz przypomniał, że Karol Wojtyła napisał o biskupie męczenniku z Krakowa poemat „Stanisław" i podobnie jak ten święty przelał krew – 13 maja 1981 r. podczas zamachu na placu św. Piotra. Po mszy św. po raz pierwszy publicznie odśpiewano litanię do bł. Jana Pawła II, której tekst powstał w archidiecezji krakowskiej.

Przed uroczystą procesją Bronisław Komorowski złożył w krypcie wawelskiej katedry kwiaty na grobie zmarłej w katastrofie smoleńskiej pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

e.losinska@rp.pl

Były wikariusz diecezji rzymskiej przewodniczył uroczystościom pierwszego ogólnopolskiego dziękczynienia za beatyfikację Jana Pawła II i za ubiegłoroczną kanonizację Stanisława Kazimierczyka, żyjącego w XV wieku zakonnika.

Rozpoczęła je wczoraj procesja z Wawelu na Skałkę, która co roku odbywa się w Krakowie ku czci św. Stanisława ze Szczepanowa. Tym razem wzięło w niej udział ok. 5 tys. wiernych, przedstawiciele episkopatu Polski, nuncjusz apostolski abp Celestino Migliore, a także prezydent Bronisław Komorowski.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Kraj
Highline Warsaw otwarte. Zwiedziliśmy taras na Varso Tower. Zupełnie nowa perspektywa stolicy
Kraj
Nocna prohibicja w Warszawie. Aktywiści proszą ministra Kierwińskiego o użycie wpływów
Reklama
Reklama