Na miejsce wezwana została specjalna komisja, która miała zbadać sytuację.

Ruch na trasie został wznowiony po godzinie 13., ale pasażerowie muszą się liczyć z opóźnieniami pociągów.

Na wyniki prac komisji trzeba będzie poczekać - powiedział rzecznik PKP PLK.

Na trasie Warszawa - Częstochowa - Katowice, w pobliżu tej samej stacji Baby w sierpniu wykoleił się inny pociąg. Na miejscu zginęła jedna osoba, a kilkadziesiąt zostało rannych. Winą za wypadek obarczono wówczas maszynistę.