VAT zamiast napadu

Przestępcy stawiają na mniej ryzykowne ale bardziej opłacalne wyłudzenia gospodarcze, bo trudniej je wykryć

Publikacja: 23.07.2012 01:47

VAT zamiast napadu

Foto: Fotorzepa, Dąbrowski Mateusz Mateusz dąbrowski

Mniej jest przestępstw kryminalnych (kradzieży, włamań, rozbojów), a przybywa tych o charakterze gospodarczym, które uderzają w budżet państwa. „Rz" dotarła do statystyk Komendy Głównej Policji podsumowujących pierwsze półrocze tego roku.

Od stycznia do czerwca 2012 r. w kraju doszło do 456 tys. przestępstw. O ile liczba tych kryminalnych zmalała, o tyle gospodarczych wzrosła o 4,5 proc. (do 40, 7 tys).

Taka tendencja wskazuje na to, że świat przestępczy przestawia się na te dziedziny, które uchodzą za mniej ryzykowne, ale za to bardziej opłacalne.

Chodzi przede wszystkim o wyłudzenia VAT, oszustwa celne i akcyzowe, związane z produkcją czy nielegalnym obrotem paliwami, alkoholem i wyrobami tytoniowymi. To także przestępstwa prania brudnych pieniędzy, związane z koniecznością zalegalizowania dochodów z lewych interesów.

Lista towarów, na które oszuści wyłudzają VAT, jest długa. Są to m. in. telefony komórkowe, komputery, a ostatnio coraz częściej materiały budowlane – głównie stal.

– Polska jest dzisiaj wielkim placem budowy i rynek wchłonie praktycznie każdą ilość materiałów budowlanych – mówią „Rz" policjanci.

Zyski z wyłudzania VAT czerpała m.in. grupa przestępcza działająca na Podkarpaciu, która przez ok. trzy lata fikcyjnie obracała głównie materiałami budowlanymi. Towar trafiał za granicę tylko na papierze, a w rzeczywistości był sprzedawany z zyskiem w Polsce. W karuzeli podatkowej brało udział wiele firm-słupów, przez które przechodziła dokumentacja i pieniądze. Straty państwa wyniosły ok. 16 mln zł.

Blisko 40 mln zł stracił budżet na wyłudzeniach VAT, jakimi trudniło się kilkunastu młodych „biznesmenów", którzy wzbudzili zainteresowanie CBŚ w Katowicach, bo ich majątek rósł w nieprawdopodobnie szybkim tempie.

Zakładali firmy-słupy w kraju i w państwach UE i fikcyjnie obracali materiałami budowlanymi. Na podstawie dokumentacji z fikcyjnych transakcji urzędy skarbowe wypłacały co miesiąc zwrot podatku VAT od 3 do 8 mln zł. Wpadli w zeszłym roku.

Odkąd rynek tytoniowy został uwolniony, powstaje coraz więcej nielegalnych wytwórni papierosów. – Koszt urządzenia takiej fabryczki to ok. 2 mln zł. Zajmują się tym zorganizowane grupy – mówi oficer operacyjny CBŚ.

Np. 10 ton nielegalnego tytoniu wartego na czarnym rynku ok. 550 tys. zł wprowadziła do obrotu w ciągu dwóch lat grupa mieszkańców Śląska. Straty państwa sięgnęły ok. 5 mln zł.

Częściej podrabiane są znaki towarowe. CBŚ z Rzeszowa rozbiło ostatnio międzynarodowy gang, który produkował i wprowadzał na skandynawskie rynki płyn do płukania tkanin jednego z największych producentów na świecie.

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zauważają, że w przekręty gospodarcze angażują się nie tylko rasowi przestępcy, ale też ludzie prowadzący legalny biznes.

– Dostrzegają możliwość szybkiego i dużego zysku i wydaje im się, że to im ujdzie płazem. Jednak policja wykrywa coraz więcej oszustw podatkowych – mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP.

Eksperci podatkowi mówią nieoficjalnie „Rz", że powodem mniejszych wpływów do budżetu z tytułu VAT może być nie tylko spowolnienie gospodarki, ale też rosnący obszar patologii.

Z czego wynika większe zainteresowanie świata przestępczego branżą gospodarczą?

– Przestępstwa gospodarcze są bardzo dochodowe, mniej ryzykowne, zagrożone niższą karą niż przestępstwa kryminalne, a przy tym bardzo trudno jest je wykryć – mówi dr Zbigniew Rau, kryminolog, były wiceszef MSWiA. – Kradzieże samochodów czy napady na tiry z towarem nie są tak intratne, a przy tym kradziony towar trudniej jest sprzedać. W wyłudzeniach VAT wszystko opiera się na fałszerstwach dokumentów i fikcyjnych transakcjach. I są powtarzalne. Jeśli się opracuje jeden model wyłudzenia VAT, to można go wiele razy powtarzać – mówi dr Rau.

Mariusz Sokołowski uważa, że większa liczba przestępstw gospodarczych to rezultat lepszej ich wykrywalności.

– Policja jest coraz bardziej skuteczna i wykrywa więcej takich przypadków. Funkcjonariusze mają coraz większą wiedzę o mechanizmach wyłudzania np. podatku VAT – mówi Sokołowski.

Mniej jest przestępstw kryminalnych (kradzieży, włamań, rozbojów), a przybywa tych o charakterze gospodarczym, które uderzają w budżet państwa. „Rz" dotarła do statystyk Komendy Głównej Policji podsumowujących pierwsze półrocze tego roku.

Od stycznia do czerwca 2012 r. w kraju doszło do 456 tys. przestępstw. O ile liczba tych kryminalnych zmalała, o tyle gospodarczych wzrosła o 4,5 proc. (do 40, 7 tys).

Pozostało 90% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej