Reklama
Rozwiń

9 sierpnia 1944, środa

Po opanowaniu przez siły niemieckie arterii przelotowej i jej umocnieniu odbywa się ewakuacja tzw. dzielnicy rządowej wraz gubernatorem Ludwigiem Fischerem. Podczas ewakuacji, na Placu Żelaznej Bramy ginie od kuli powstańczej zastępca gubernatora - dr Herbert Hummel.

Publikacja: 09.08.2012 01:01

9 sierpnia 1944, środa

Foto: ROL

Tekst z archiwum "Życia Warszawy"

Oddziały Zgrupowania Radosław walczą o zatrzymanie Powązek, osłaniają Stare Miasto; Parasol przesunięty na ul. Gęsią; ul. Stawki przechodzi z rąk do rąk. Na Powiślu AK-owcy skutecznie odpierają ataki niemieckie. Na Ochocie duże straty po stronie polskiej, skutecznie odpierane ciężkie ataki.

Trwają ataki artyleryjskie na Stare Miasto.

Wśród ludności i powstańców nadal panuje atmosfera więzi i wiary w wyzwolenie; odbywają się Msze święte.

Z meldunku w dzienniku bojowym 9. Armii niemieckiej: Opór w Warszawie wzmaga się. Toczące się walki to najtrudniejsze - w pełnym znaczeniu tego słowa - boje uliczne na terenie wielkiego miasta. Własne straty są wysokie. Celem opanowania położenia potrzebna jest pełnowartościowa dywizja wyposażona w dużą ilość broni ciężkiej.

Z dziennika von dem Bacha: "Od każdej strony brakuje mi sił. Obyśmy tylko utrzymali Warszawę!"

Tego dnia odbyła się druga rozmowa premiera rządu RP Stanisława Mikołajczyka ze Stalinem. Mikołajczyk świadomy już złej sytuacji powstania prosił o natychmiastowe zrzuty i pomoc dla powstania - uzyskał taką obietnicę, Stalin jednak nie zamierzał jej zrealizować i zwlekał z wydaniem takiej decyzji - pomoc sowiecka w postaci zrzutów uzbrojenia nastąpiła dopiero w dniach pomiędzy 13 września a 14 września, po prawie 44 dniach walki od rozpoczęcia powstania, gdy nie mogło to zaważyć w istotnym stopniu na wynik walk w Warszawie. Dodatkowo zrzuty zawierały radziecką amunicję nie pasującą do broni walczących powstańców, użyteczne były jedynie artykuły żywnościowe m. in. konserwy. Niekorzystną sytuację pogłębiała także zwłoka Stalina w wydaniu pozwolenia na lądowanie samolotów alianckich na radzieckich lotniskach na wschód od Warszawy, Stalin wydał ją dopiero 13 września 1944.

Mikołajczyk odrzucił nalegania Stalina w sprawie uznania Linii Curzona jako nowej granicy wschodniej Polski i fuzji z PKWN, które domagało się 75% tek ministerialnych w rządzie. Podczas spotkania Stalin był zaskakująco przyjazny, oświadczając np. iż celem polityki sowieckiej jest "przyjaźń między nami" , oraz stwierdził iż "postaramy się zrobić wszystko [...] aby dopomóc Warszawie" . Mikołajczyk wrócił do Londynu pewny iż udało mu się uzyskać obietnicę pomocy dla powstania. Już w trzy dni później, 12 sierpnia Stalin oświadczył jednak iż powstanie warszawskie jest "bezsensowną i przerażającą awanturą"  oraz że dowództwo sowieckie musi "odgrodzić się od awantury warszawskiej" . Z kolei Jan Karski podaje iż podczas tej rozmowy Stalin powtarzał oburzające i nieprawdziwe oświadczenia Bieruta, iż "w Warszawie nie ma żadnego powstania" , jednak w oficjalnych protokołach sowieckich ze spotkania ten tekst nie występuje.

 

Tekst z archiwum "Życia Warszawy"

Oddziały Zgrupowania Radosław walczą o zatrzymanie Powązek, osłaniają Stare Miasto; Parasol przesunięty na ul. Gęsią; ul. Stawki przechodzi z rąk do rąk. Na Powiślu AK-owcy skutecznie odpierają ataki niemieckie. Na Ochocie duże straty po stronie polskiej, skutecznie odpierane ciężkie ataki.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Kraj
Awaria na stacji Warszawa Praga. Poranne zakłócenia na torach
Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy