Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przygotował własny projekt kodeksu pracy, który zakłada daleko idące uelastycznienie przepisów. – Chcemy, aby gdy dojdzie do rozmowy o zmianie przepisów, nasz projekt leżał już na stole – mówi „Rz" Cezary Kaźmierczak, prezes związku.
Przedsiębiorcy proponują skrócenie do 15 dni urlopów, wykreślenie przepisów dotyczących urodzenia dziecka, zniesienie obowiązku uzasadniania umowy na czas nieokreślony, a okres wypowiedzenia miałby standardowo wynosić dwa tygodnie. Nie byłoby ograniczeń co do rodzaju i liczby umów.
- Przepisy prawa pracy wymagają uelastycznienia, ale tu zaproponowano rozwiązania tak daleko idące, że niemożliwe do wprowadzenia w obecnych warunkach - komentuje Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest- Banku.
– To byłyby podstawowe zapisy. Zakładamy, że większość szczegółowych regulacji powstawałaby na mocy umowy między pracodawcą a pracownikiem – tłumaczy Kaźmierczak.
Według związku uelastycznienie prawa – zwłaszcza dotyczącego rozwiązywania umów o pracę – sprawi, że firmy będą chętniej zatrudniały nowych pracowników. Za to usztywnienie przepisów, np. poprzez obciążenie składkami na ZUS, byłoby ciosem dla rynku pracy.