Mężczyzna będzie przebywał w areszcie do połowy sierpnia, czyli za kratami spędzi już w sumie rok.
Prezes Amber Gold podejrzany jest o oszukanie ok. 10 tysięcy osób na blisko 670 milionów złotych. Na razie w postawionych mu zarzutach ma wpisane 2,8 tys. pokrzywdzonych. Prokuratura sprawdza kolejne nazwiska, aby móc uzupełni zarzuty stawiane Marcinowi P. W tej chwili zajmują one już 562 strony. Podobne zarzuty ciążą na jego żonie Katarzynie P.
W ub. tygodniu sąd odrzucił jej zażalenie w sprawie aresztu. Kobieta pozostanie za kratami. - Śledztwo w tej sprawie jest w toku. Raczej nie ma szans, by skończyło się w tym roku – mówi prok. Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.