Mężczyzna wydrukował wpisy z kilkudziesięciu portali i wysłał do ABW wraz z informacją, skąd pochodzą. Agencja przekazała je prokuraturze Warszawa-Śródmieście, która jako jedyna w stolicy zajmuje się postępowaniami dotyczącymi mowy nienawiści.
Informatyk wyłapał np. deklarację „Zacznę zabijać muzułmanów" albo „Hitler wiedział, co zrobić z Żydami, szkoda, że mu czasu zabrakło" i wezwania takie jak „Żydzi do gazu". Teraz śledczy będą namierzać właścicieli komputerów, na których owych wpisów dokonywano, a potem stawiać zarzuty. – Te działania mogą powstrzymać niektórych użytkowników internetowych forów – uważa policjant znający sprawę.
Śledczy wszczęli postępowania dotyczące publicznego propagowania ustroju faszystowskiego, nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych oraz publicznego znieważania mniejszości narodowych i wyznaniowych. – Każdy z tych wpisów to osobne postępowanie. Chyba że okaże się, że będzie można je połączyć z uwagi na sprawcę – tłumaczy Zdzisław Kuropatwa, szef śródmiejskiej prokuratury. – To są przestępstwa internetowe. W pierwszej kolejności będziemy ustalać operatorów domen, na których były te serwisy, potem będziemy zwalniać operatorów z zachowania tajemnicy i ustalać sprawców. To postępowanie długotrwałe.
Informatyk, który o wszystkim doniósł, na razie nie został przesłuchany.
Wiadomo, że wpisy pochodzą z kilkudziesięciu różnych forów, m.in. Wiocha.pl, Kicze.pl, Sfora.pl czy Wulgaryzmy.pl. Poprosiliśmy administratorów tych stron o komentarz. Odpowiedź dostaliśmy tylko z firmy Dualmedia, do której należy portal Kicze.pl.