Wciąż nie wiadomo, ile legalnych aborcji przeprowadzono w Polsce w 2012 r. We wczorajszej „Rz" ujawniliśmy, że oficjalne dane rządowe, które Donald Tusk zaprezentował w Sejmie w sprawozdaniu z wykonania w 2012 r. ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, różnią się od tych, które Narodowy Fundusz Zdrowia przekazał fundacji Pro – Prawo do życia.
Rząd twierdzi, że legalnych zabiegów przeprowadzono 757. NFZ podaje, że było ich 1207. Różnica 450 zabiegów jest niebagatelna. Kto oszukuje w statystykach?
Premier Tusk w swoim sprawozdaniu opierał się na danych, które wszystkie publiczne szpitale w Polsce raz w roku przesyłają do Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia (CSIOZ). – Każda placówka na specjalnym formularzu musi wykazać liczbę przeprowadzanych zabiegów i przekazać je do organów prowadzących. Wynika to z przepisów dotyczących statystyki – wyjaśnia „Rz" Katarzyna Maćkowska, odpowiedzialna w CSIOZ za kontakty z mediami. – My opracowujemy te dane wspólnie z Głównym Urzędem Statystycznym.
Z tak zebranych informacji wynika, że w 2012 r. przeprowadzono 752 aborcje – najwięcej, bo aż 243, na Mazowszu.
Maćkowska dodaje jednak, że sprawozdawczością nie są obejmowane szpitale prowadzone przez resorty spraw wewnętrznych oraz sprawiedliwości. Wiadomo jednak, że w placówkach podległych MSW w 2012 r. wykonano pięć aborcji, a w prowadzonych przez resort sprawiedliwości żadnej.