- W tej chwili w promieniu trzech kilometrów wszystkie świnie będą w dniu dzisiejszym zdjęte i zutylizowane, natomiast w promieniu 10 kilometrów będziemy to zdejmowali w kolejnych dniach. Chcemy po prostu tę strefę zrobić strefą wolną od świń - powiedział w rozmowie z radiową Jedynką minister Marek Sawicki.
Na terenie objętym utylizacją znajduje się 37 gospodarstw i 192 świnie. Minister zapewnił, że rolnicy nie będą ponosili z tego tytułu strat finansowych - otrzymają odszkodowania, zgodne z aktualną ceną rynkową żywca.
- Przewidujemy także rekompensaty za zaniechanie produkcji w okresie trzyletnim, więc rolnicy nie stracą. Oczywiście nie będą produkowali świń, będą musieli się przestawić ewentualnie na produkcję innych zwierząt. To są małe gospodarstwa, wiec trudno, żeby utrzymywały się tylko z produkcji roślinnej - podkreślił Sawicki w "Sygnałach dnia".
W środę badania Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach potwierdziły wystąpienie pierwotnego ogniska afrykańskiego pomoru świń w gospodarstwie na Podlasiu, w powiecie białostockim, w gminie Gródek, która graniczy z Białorusią.
Wirus ASF jest śmiertelny dla świń domowych i dzików, natomiast nie jest groźny dla ludzi.