Dotarcie na polityczny szczyt, czyli na stanowisko szefa rządu, zajęło Ewie Kopacz 13 lat. Podobno w politykę zaangażowała się po tym, gdy jej mąż przepadł w wyborach. I udowodniła, że jest na tym polu lepsza.
Oto wybrane sukcesy i wpadki tych lat Ewy Kopacz.
A
gata to 14-latka z Lublina, której w 2008 r. kilka szpitali odmówiło aborcji, choć w świetle obowiązującej ustawy miała do tego prawo, bo ciąża była wynikiem czynu zabronionego. Dziewczynka zmieniała zdanie w sprawie przerwania ciąży, stąd wahanie lekarzy. Kopacz, będąc wówczas ministrem zdrowia, znalazła szpital, w którym wykonano zabieg.
Prawica do dzisiaj jej wypomina tę historię, mówiąc, że jest współwinna zabójstwa nienarodzonego dziecka, a lewica nieomal nosiła ją za to na rękach. Sama minister mówiła, że nie ma poczucia winy z tego powodu. – Mam pewien dyskomfort wynikający z moich przekonań, ale niezależnie od tego jako urzędnik dokończyłam swoje zadanie – stwierdziła.
B
iałe miasteczko, które stanęło przed Kancelarią Premiera w 2007 r., to początek wielkiej medialnej kariery Ewy Kopacz. Premierem był Jarosław Kaczyński, w miasteczku protestowały pielęgniarki domagające się podwyżki, a Kopacz, wówczas posłanka opozycyjnej PO, przynosiła im picie i kanapki oraz wspierała przed kamerami ich postulaty.